- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
Wpisy archiwalne w kategorii
Karkonosze 2008
Dystans całkowity: | 99.41 km (w terenie 20.00 km; 20.12%) |
Czas w ruchu: | 07:10 |
Średnia prędkość: | 13.87 km/h |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 24.85 km i 1h 47m |
Więcej statystyk |
Trasa: Karpacz - Przełęcz pod Czołem 820 m n.p.m.
Czwartek, 26 czerwca 2008 | dodano: 02.07.2008Kategoria Karkonosze 2008
Trasa: Karpacz - Księża Góra - Ściegny (Western City) - Karpacz - Karpacz Górny - Przełęcz Pod Czołem (dawniej Bierutowicka) 820 m n.p.m. Razem 21,17 km. V max = 51,80 km/h.
W Karpaczu stoi sobie pojedyncza góra, Księża Góra, po prostu jakby ją ktoś tak sobie celowo wstawił. Wiedzie na nią podjazd "ślimakiem", dość strony. Na szczycie stoi ośrodek urzędu wojewódzkiego "Zameczek". Tam się wybrałem na początek, a potem przez kowbojskie miasteczko Western City w Ściegnach skierowałem się do Karpacza Górnego (koło Wangu), aby tym razem zdobyć Przełęcz Pod Czołem na wys. 820 m n.p.m.
Podjazd pod Księżą Górę.
Ośrodek na szczycie. Daleko mają na dół, 1,5 km taką stromizną codziennie to coś! Zwłaszcza na piechotę, jak się np. za mało piwa kupi na dole.
Droga na Ściegny.
Western City.
Przełęcz pod Czołem.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W Karpaczu stoi sobie pojedyncza góra, Księża Góra, po prostu jakby ją ktoś tak sobie celowo wstawił. Wiedzie na nią podjazd "ślimakiem", dość strony. Na szczycie stoi ośrodek urzędu wojewódzkiego "Zameczek". Tam się wybrałem na początek, a potem przez kowbojskie miasteczko Western City w Ściegnach skierowałem się do Karpacza Górnego (koło Wangu), aby tym razem zdobyć Przełęcz Pod Czołem na wys. 820 m n.p.m.
Podjazd pod Księżą Górę.
Ośrodek na szczycie. Daleko mają na dół, 1,5 km taką stromizną codziennie to coś! Zwłaszcza na piechotę, jak się np. za mało piwa kupi na dole.
Droga na Ściegny.
Western City.
Przełęcz pod Czołem.
Rower:
Dane wycieczki:
21.17 km (0.00 km teren), czas: 01:33 h, avg:13.66 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Trasa: Karpacz - Przełęcz Okraj
Wtorek, 24 czerwca 2008 | dodano: 02.07.2008Kategoria Karkonosze 2008
Trasa: Karpacz - Kowary - Przełęzc Okraj (Pomezni Boudy / Mala Upa) - Kowary - Karpacz. Razem 42,03 km. V max = 64,70 km/h.
Średnia na trasie Karpacz - Kowary: 33,33 km/h (czasami ciągnąłem 50 km/h, bo było lekko z górki, nawet jednego "śmigacza" na szosówce "łyknąłem" :)))
Kolejny dzień w górach, wyprawa na przełęcz Okraj i do Czech. Co tu dużo pisać, fani kolarstwa wiedzą, co to przełęcz Okraj...
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Średnia na trasie Karpacz - Kowary: 33,33 km/h (czasami ciągnąłem 50 km/h, bo było lekko z górki, nawet jednego "śmigacza" na szosówce "łyknąłem" :)))
Kolejny dzień w górach, wyprawa na przełęcz Okraj i do Czech. Co tu dużo pisać, fani kolarstwa wiedzą, co to przełęcz Okraj...
Rower:
Dane wycieczki:
42.03 km (0.00 km teren), czas: 02:16 h, avg:18.54 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Trasa: Karpacz - Schronisko górskie "Strzecha Akademicka" 1258 m n.p.m.
Poniedziałek, 23 czerwca 2008 | dodano: 02.07.2008Kategoria Karkonosze 2008
Trasa: Karpacz - Karpacz Górny (świątynia Wang) - Schronisko górskie "Strzecha Akademicka" 1258 m n.p.m. - Karpacz. Razem 19,76 km. V max = 56,80 km/h.
Odpocząłem po Łomniczce sprzed 2 dni. Z dolnej części Karpacza ruszyłem asfaltowymi serpentynami do Karpacza Górnego. Znów dobra górska szkoła w upale, niezła sauna. Na końcu "nagroda" - podjazd brukiem pod świątynię Wang - nachylenie kazało stawać na pedały, ale drobne kamyczki powodowały buksowanie tylnego koła i trzeba było wjeżdżać leżąc na kierownicy. Potem jeszcze chwaliłem ten bruk, że taki ładny i łagodny. Po odpoczynku i zakupie biletów do parku narodowego zapytałem panią w kasie, czy nadal można wjeżdżać na Śnieżkę (1602 m n.p.m.). Okazało się, że niestety nie, szlak dla rowerów jest otwarty tylko do Strzechy Akademickiej. Cóż, trudno się mówi, dobre i to. No i się zaczęło! Ogromne nachylenie paskudnie wybrukowanego podjazdu (paskudnie = szerokie odstępy między kostkami, kostki poukładane jak dachówki, z uskokiem) plus mój rowerek trekingowy na śmiesznych oponkach grubości 1,4 dały mi popalić. Do tego dołączyły się jakieś roje wściekłych much, które chmurą krążyły nad głową i wszędzie właziły. Już wiem, jak się krowy wtedy czują...tyle, że ja nie mam ogona (a ten co mam nie sięga tam, gdzie trzeba:))). W połowie podjazdu zauważyłem samochód Straży Leśnej, z którego na mój widok wysiadło dwóch strażników. Przeprosili, że przerywają mi wyczyn (akurat nie szkodzi, odpocząłem) i zapytali dokąd się wybieram, bo tu rowerami już nie wolno jeździć. Cóż, pani w kasie wprowadziła mnie w błąd, ale strażnicy powiedzieli, że skoro już tyle wjechałem, to mnie w drodze wyjątku puszczą do Strzechy Akademickiej, a jutro poustawiają tabliczki z zakazem wjazdu dla rowerów (jak mi wyjaśnili - przez "downhillowców", którzy wwozili rowery wyciągiem na szczyt a potem nie bacząc na ludzi pomykali szlakami pieszymi z zabójczymi prędkościami i powodowali poważne wypadki). Tak to udało mi się wjechać na wysokość 1258 m n.p.m.
Przed świątynią Wang.
Wciąż żyję...
Nachylenie trasy przed samą Strzechą Akademicką.
Tu lepiej widać to nachylenie.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Odpocząłem po Łomniczce sprzed 2 dni. Z dolnej części Karpacza ruszyłem asfaltowymi serpentynami do Karpacza Górnego. Znów dobra górska szkoła w upale, niezła sauna. Na końcu "nagroda" - podjazd brukiem pod świątynię Wang - nachylenie kazało stawać na pedały, ale drobne kamyczki powodowały buksowanie tylnego koła i trzeba było wjeżdżać leżąc na kierownicy. Potem jeszcze chwaliłem ten bruk, że taki ładny i łagodny. Po odpoczynku i zakupie biletów do parku narodowego zapytałem panią w kasie, czy nadal można wjeżdżać na Śnieżkę (1602 m n.p.m.). Okazało się, że niestety nie, szlak dla rowerów jest otwarty tylko do Strzechy Akademickiej. Cóż, trudno się mówi, dobre i to. No i się zaczęło! Ogromne nachylenie paskudnie wybrukowanego podjazdu (paskudnie = szerokie odstępy między kostkami, kostki poukładane jak dachówki, z uskokiem) plus mój rowerek trekingowy na śmiesznych oponkach grubości 1,4 dały mi popalić. Do tego dołączyły się jakieś roje wściekłych much, które chmurą krążyły nad głową i wszędzie właziły. Już wiem, jak się krowy wtedy czują...tyle, że ja nie mam ogona (a ten co mam nie sięga tam, gdzie trzeba:))). W połowie podjazdu zauważyłem samochód Straży Leśnej, z którego na mój widok wysiadło dwóch strażników. Przeprosili, że przerywają mi wyczyn (akurat nie szkodzi, odpocząłem) i zapytali dokąd się wybieram, bo tu rowerami już nie wolno jeździć. Cóż, pani w kasie wprowadziła mnie w błąd, ale strażnicy powiedzieli, że skoro już tyle wjechałem, to mnie w drodze wyjątku puszczą do Strzechy Akademickiej, a jutro poustawiają tabliczki z zakazem wjazdu dla rowerów (jak mi wyjaśnili - przez "downhillowców", którzy wwozili rowery wyciągiem na szczyt a potem nie bacząc na ludzi pomykali szlakami pieszymi z zabójczymi prędkościami i powodowali poważne wypadki). Tak to udało mi się wjechać na wysokość 1258 m n.p.m.
Przed świątynią Wang.
Wciąż żyję...
Nachylenie trasy przed samą Strzechą Akademicką.
Tu lepiej widać to nachylenie.
Rower:
Dane wycieczki:
19.76 km (10.00 km teren), czas: 02:03 h, avg:9.64 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Trasa: Karpacz - Schronisko
Sobota, 21 czerwca 2008 | dodano: 02.07.2008Kategoria Karkonosze 2008
Trasa: Karpacz - Schronisko górskie "Nad Łomniczką" 1000 m n.p.m. (wjazd czerwonym szlakiem) - Wilcza Poręba (zielony szlak) Karpacz. Razem 16,45 km. V max = 58,60 km/h.
Miałem urlop. Taaa...właśnie...miałem. Spakowałem rower w samochód i pojechałem do Karpacza, a co mi tam, po górach nie tylko się chodzi. W planach był wjazd na Śnieżkę (1602 m n.p.m.). No, ale postanowiłem łagodnie, z dolnej części Karpacza podjechać pod wyciąg asfaltem (to już niezła szkoła i wycisk, puszczają tamtędy Tour de Pologne). Przy skoczni Orlinek zrozumiałem, po co producenci rowerów montują górskie przełożenia. Stamtąd wjechałem do Karkonoskiego Parku Narodowego (zielony szlak, dopuszczony ruch rowerów) i wspiąłem się szutrowo-kamiennym podjazdem do na Łomniczkę. Byłem z wtedy jeszcze z siebie dumny, bo nie wiedziałem, jaki naprawdę podjazd czeka mnie za 2 dni.
Start spod miejsca zakwaterowania. nachylenie standardowe dla całego Karpacza.
Ostry podjazd pod Orlinek, choć słabo to widać.
Na zielonym szlaku, mostek nad potokiem.
Łomniczka zdobyta!
Powrót przez Wilczą Porębę.
Rower trekingowy bardziej nadaje się na szutry, niż górskie ścieżki.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Miałem urlop. Taaa...właśnie...miałem. Spakowałem rower w samochód i pojechałem do Karpacza, a co mi tam, po górach nie tylko się chodzi. W planach był wjazd na Śnieżkę (1602 m n.p.m.). No, ale postanowiłem łagodnie, z dolnej części Karpacza podjechać pod wyciąg asfaltem (to już niezła szkoła i wycisk, puszczają tamtędy Tour de Pologne). Przy skoczni Orlinek zrozumiałem, po co producenci rowerów montują górskie przełożenia. Stamtąd wjechałem do Karkonoskiego Parku Narodowego (zielony szlak, dopuszczony ruch rowerów) i wspiąłem się szutrowo-kamiennym podjazdem do na Łomniczkę. Byłem z wtedy jeszcze z siebie dumny, bo nie wiedziałem, jaki naprawdę podjazd czeka mnie za 2 dni.
Start spod miejsca zakwaterowania. nachylenie standardowe dla całego Karpacza.
Ostry podjazd pod Orlinek, choć słabo to widać.
Na zielonym szlaku, mostek nad potokiem.
Łomniczka zdobyta!
Powrót przez Wilczą Porębę.
Rower trekingowy bardziej nadaje się na szutry, niż górskie ścieżki.
Rower:
Dane wycieczki:
16.45 km (10.00 km teren), czas: 01:18 h, avg:12.65 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)