- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2015
Dystans całkowity: | 173.62 km (w terenie 9.00 km; 5.18%) |
Czas w ruchu: | 03:46 |
Średnia prędkość: | 19.12 km/h |
Maksymalna prędkość: | 34.00 km/h |
Suma kalorii: | 3446 kcal |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 15.78 km i 3h 46m |
Więcej statystyk |
Dom-praca-dom.
Wtorek, 28 kwietnia 2015 | dodano: 28.04.2015Kategoria Szczecin i okolice
Rower:Fińczyk
Dane wycieczki:
16.02 km (1.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 30.00 km/hTemperatura:10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 318 (kcal)
43 urodziny Misiacza
Niedziela, 26 kwietnia 2015 | dodano: 26.04.2015Kategoria Szczecińskie Rajdy BS i RS, Szczecin i okolice
Tradycyjnie jak co roku, od momentu moich 40-tych urodzin zorganizowanych po raz pierwszy na działce ponownie zaprosiłem moich przyjaciół, rodzinę i znajomych na wspólne grillowanie z okazji "odmłodzenia" Misiacza.
Również tradycyjnie pojechałem na działce na "Kozie", by wpuszczać potem spóźnialskich przy bramie głównej.
O dziwo, większość była tym razem wyjątkowo punktualna.
Mój prezent odpakowywałem przez kilanaście minut, bo te "łotry" zapakowały mi lampę rowerową w kilkanaście kartonów! :)))
Zdjęcia są autorstwa "Tuni", Wojtka "Trendixa" i moje.
Zabawa była jak widać przednia !
:)))
Tradycyjnie już wraz z Basią, a tego roku z pomocą kilku innych osób (w tym Krysi "Krysiorka") odtańczyliśmy "Taniec Słońca".
Mimo zapowiadanych ulew rzędu 10 mm, "krakania" o potopie przez kilka osób i zapowiedzi różnych prognoz, taniec znów zadziałał i mieliśmy ciepłą i suchą pogodę! :)
Dopiero ok.22:30 pokapało przez 15 minut "niczym ksiądz kropidłem" i przestało. :)
Najmłodsi też się dobrze bawili.
Nasze dwie "gwiazdeczki": Krysia "Krysiorek" i Paulinka.
Krzysiek "Monter" przypomniał sobie chłopięce lata i...
:)))
Ja też jak widać powyżej ... :)
Po powrocie do domu o północy przypomniało mi się, że w ferworze nocnego sprzątania na działce został oparty o krzak rower, tak więc z "Bronikiem" powędrowaliśmy na piechotę na spacer, by ukryć "Kozę" w altance.
Choć na początku nie byłem z tego zadowolony, to koniec końców dobrze się stało, że się przewietrzyłem.
Dziękuję Wam wszystkim za śwetną zabawę!
Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 150 (kcal)
Również tradycyjnie pojechałem na działce na "Kozie", by wpuszczać potem spóźnialskich przy bramie głównej.
O dziwo, większość była tym razem wyjątkowo punktualna.
Mój prezent odpakowywałem przez kilanaście minut, bo te "łotry" zapakowały mi lampę rowerową w kilkanaście kartonów! :)))
Zdjęcia są autorstwa "Tuni", Wojtka "Trendixa" i moje.
Zabawa była jak widać przednia !
:)))
Tradycyjnie już wraz z Basią, a tego roku z pomocą kilku innych osób (w tym Krysi "Krysiorka") odtańczyliśmy "Taniec Słońca".
Mimo zapowiadanych ulew rzędu 10 mm, "krakania" o potopie przez kilka osób i zapowiedzi różnych prognoz, taniec znów zadziałał i mieliśmy ciepłą i suchą pogodę! :)
Dopiero ok.22:30 pokapało przez 15 minut "niczym ksiądz kropidłem" i przestało. :)
Najmłodsi też się dobrze bawili.
Nasze dwie "gwiazdeczki": Krysia "Krysiorek" i Paulinka.
Krzysiek "Monter" przypomniał sobie chłopięce lata i...
:)))
Ja też jak widać powyżej ... :)
Po powrocie do domu o północy przypomniało mi się, że w ferworze nocnego sprzątania na działce został oparty o krzak rower, tak więc z "Bronikiem" powędrowaliśmy na piechotę na spacer, by ukryć "Kozę" w altance.
Choć na początku nie byłem z tego zadowolony, to koniec końców dobrze się stało, że się przewietrzyłem.
Dziękuję Wam wszystkim za śwetną zabawę!
Rower:Koza
Dane wycieczki:
8.00 km (2.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 26.00 km/hTemperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 150 (kcal)
Do brata.
Piątek, 24 kwietnia 2015 | dodano: 24.04.2015Kategoria Szczecin i okolice
Rower:Fińczyk
Dane wycieczki:
4.37 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 22.00 km/hTemperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 95 (kcal)
Przygotowania na działce.
Poniedziałek, 20 kwietnia 2015 | dodano: 20.04.2015Kategoria Szczecin i okolice
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
6.15 km (1.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 27.00 km/hTemperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 100 (kcal)
Na ratunek pszczole :). Działeczka.
Niedziela, 19 kwietnia 2015 | dodano: 19.04.2015Kategoria Szczecin i okolice, Z Basią...
Wiosenne lenistwo postanowiliśmy z Basią uczcić lunchem na działce.
Udało mi się uratować z beczki z wodą tonącą pszczołę...wiadomo, Misiacz. :)
Proces rehabilitacji na kwiatku przebiegł pomyślnie i pszczoła po posileniu się normalnie odleciała.
Mural na Pomorzanach przy wiadukcie na Milczańskiej.
Kto chodził do podstawówki "za komuny" pamięta, że kto miał taką rosyjską grę elektroniczną, ten rządził i był "miszczu". ;)
Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 150 (kcal)
Udało mi się uratować z beczki z wodą tonącą pszczołę...wiadomo, Misiacz. :)
Proces rehabilitacji na kwiatku przebiegł pomyślnie i pszczoła po posileniu się normalnie odleciała.
Mural na Pomorzanach przy wiadukcie na Milczańskiej.
Kto chodził do podstawówki "za komuny" pamięta, że kto miał taką rosyjską grę elektroniczną, ten rządził i był "miszczu". ;)
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
7.43 km (1.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 26.00 km/hTemperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 150 (kcal)
Dom-praca-dom.
Wtorek, 14 kwietnia 2015 | dodano: 14.04.2015Kategoria Szczecin i okolice
Rower:Fińczyk
Dane wycieczki:
16.00 km (1.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 34.00 km/hTemperatura:14.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 303 (kcal)
Dom-praca-dom.
Środa, 8 kwietnia 2015 | dodano: 08.04.2015Kategoria Szczecin i okolice
Rower:Fińczyk
Dane wycieczki:
16.16 km (1.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 33.00 km/hTemperatura:12.2 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 316 (kcal)
Dom-praca-dom.
Wtorek, 7 kwietnia 2015 | dodano: 07.04.2015Kategoria Szczecin i okolice
Rower:Fińczyk
Dane wycieczki:
15.92 km (1.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 33.00 km/hTemperatura:13.3 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 320 (kcal)
Śmigusowo bez dyngusa.
Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 | dodano: 06.04.2015Kategoria Szczecin i okolice
... i tyle. ;)
Temperatura:12.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 70 (kcal)
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
3.57 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 23.00 km/hTemperatura:12.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 70 (kcal)
Rajd nocny "Pełnia Księżyca".
Sobota, 4 kwietnia 2015 | dodano: 05.04.2015Kategoria Szczecin i okolice, Szczecińskie Rajdy BS i RS
Jak najlepiej zobaczyć pełnię księżyca i jego wschód?
Wybrać się z naszą doborową ekipą rowerzystów na nocną wyprawę rowerową w sam środek Puszczy Wkrzańskiej nad jezioro Piaski. Było rześko, ale super wrażenia i przejechane blisko 72 km.
Tak to powinno wyglądać.
Ale nie wyglądało. ;)
Ponieważ po moim aparacie w telefonie cudów spodziewać się raczej nie można, więc widać to co Samsung zobaczył swoim oczkiem.
Jeszcze w miarę jasno...wschodzi.
Nadciąga głęboka noc...
Aparacik zrobił ile mógł, więc potem "Misiacz" zrobił też ile mógł i zaczął bawić się w efekty specjalne.
Na początek księżyc w termowizji...
Potem lekki impresjonizm.
Landszafcik stworzony przez Claude Misiacza...
Znad jeziora coraz dotkliwiej nadciąga wilgoć i zimno, temperatura oscyluje wokół 1 stopnia na plusie, więc łykamy coś na gorąco z termosów, jakieś kanapki i zawracamy do Szczecina.
Niesamowite wrażenie robi nocna jada w lesie, kiedy ciemność rozświetlana jest tylko przez przednie lampki i jedziesz za czerwonym punkcikiem tylnej lampki poprzedzającego roweru.
Dojechałem do Szczecina w okolicach godziny 23:00.
Na ul. Ku Słońcu zostałem "zliczony" jako 210 rowerzysta, który tego dnia przetoczył się tą drogą rowerową.
Dotarłem do domu.
Jestem przekonany, że byłem tej nocy doskonale widoczny dla kierowców. :)
Temperatura:1.5 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1464 (kcal)
Wybrać się z naszą doborową ekipą rowerzystów na nocną wyprawę rowerową w sam środek Puszczy Wkrzańskiej nad jezioro Piaski. Było rześko, ale super wrażenia i przejechane blisko 72 km.
Tak to powinno wyglądać.
Ale nie wyglądało. ;)
Ponieważ po moim aparacie w telefonie cudów spodziewać się raczej nie można, więc widać to co Samsung zobaczył swoim oczkiem.
Jeszcze w miarę jasno...wschodzi.
Nadciąga głęboka noc...
Aparacik zrobił ile mógł, więc potem "Misiacz" zrobił też ile mógł i zaczął bawić się w efekty specjalne.
Na początek księżyc w termowizji...
Potem lekki impresjonizm.
Landszafcik stworzony przez Claude Misiacza...
Znad jeziora coraz dotkliwiej nadciąga wilgoć i zimno, temperatura oscyluje wokół 1 stopnia na plusie, więc łykamy coś na gorąco z termosów, jakieś kanapki i zawracamy do Szczecina.
Niesamowite wrażenie robi nocna jada w lesie, kiedy ciemność rozświetlana jest tylko przez przednie lampki i jedziesz za czerwonym punkcikiem tylnej lampki poprzedzającego roweru.
Dojechałem do Szczecina w okolicach godziny 23:00.
Na ul. Ku Słońcu zostałem "zliczony" jako 210 rowerzysta, który tego dnia przetoczył się tą drogą rowerową.
Dotarłem do domu.
Jestem przekonany, że byłem tej nocy doskonale widoczny dla kierowców. :)
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
72.00 km (1.00 km teren), czas: 03:46 h, avg:19.12 km/h,
prędkość maks: 32.00 km/hTemperatura:1.5 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1464 (kcal)