- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
Świetlano-Szlachetna Masa Krytyczna.
Piątek, 30 listopada 2012 | dodano: 01.12.2012Kategoria Szczecin i okolice, Szczecińskie Rajdy BS i RS
Dziś rano pojechałem na myjnię doprowadzić rower do stanu używalności, bo po ostatniej wycieczce do Mostu Meyera wyglądał jak umorusany wieprz ;).
Potem jeszcze kąpiel łańcucha w "szejku", smarowanie i KTM lśnił czystością, krótka przebieżka po boisku i nadszedł wieczór.
Spakowałem paczkę makaronu, puszkę tuńczyka i pojechałem na Plac Lotników, gdzie w ramach Masy Krytycznej i akcji Szlachetna Paczka zbierano różne produkty dla wybranej rodziny w trudnej sytuacji materialnej.
Innym celem Masy było uświadomienie rowerzystom, że dobrze oświetlony rower to lepiej widoczny i bezpieczniejszy rowerzysta.
Akurat tym, którzy tam byli (oprócz jednego patafiana-batmana bez lampek) chyba nie trzeba tego uświadamiać.
Zresztą, popatrzcie na świecącego "Gadzika", który zawzięcie dyskutuje z "Monterem", jego na pewno dobrze widać :).
Próbowałem też sfotografować swoje oświetlenie, ale mój śmieszny aparacik nie wykazuje się zbyt dużą wydolnością w ciemnościach.
Na Masie jechałem krótko - po pierwsze zrobiło mi się zimno od takiego ślimaczego tempa, więc urwałem się razem z "Gadzikiem", troszkę się rozpędziłem dla rozgrzewki do 54 km/h (górka pomogła), za co spotkał mnie niesłuszny zarzut, że czyham na "Gadzikowe" życie :))).
Po drugie, byłem umówiony w "Starej Komendzie" nie tylko na piwko, ale też na omówienie przeniesienia - poczynając od stycznia - pokazów i prezentacji wypraw rowerowych do zabytkowych podziemi w "Komendzie".
Podziemia są już załatwione na "TAK", nawet dostaniemy zniżkę na piwo w tym dniu, muszę jeszcze tylko wybrać się tam z Asią z "Mad Bike", żeby dopracować sprawę organizacyjnie.
P.S. Kolega "Komendant" proponuje, żeby była to impreza cykliczna, która mogłaby być ogłaszana tutaj: KLIK.
Temperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 240 (kcal)
Potem jeszcze kąpiel łańcucha w "szejku", smarowanie i KTM lśnił czystością, krótka przebieżka po boisku i nadszedł wieczór.
Spakowałem paczkę makaronu, puszkę tuńczyka i pojechałem na Plac Lotników, gdzie w ramach Masy Krytycznej i akcji Szlachetna Paczka zbierano różne produkty dla wybranej rodziny w trudnej sytuacji materialnej.
Innym celem Masy było uświadomienie rowerzystom, że dobrze oświetlony rower to lepiej widoczny i bezpieczniejszy rowerzysta.
Akurat tym, którzy tam byli (oprócz jednego patafiana-batmana bez lampek) chyba nie trzeba tego uświadamiać.
Zresztą, popatrzcie na świecącego "Gadzika", który zawzięcie dyskutuje z "Monterem", jego na pewno dobrze widać :).
Próbowałem też sfotografować swoje oświetlenie, ale mój śmieszny aparacik nie wykazuje się zbyt dużą wydolnością w ciemnościach.
Na Masie jechałem krótko - po pierwsze zrobiło mi się zimno od takiego ślimaczego tempa, więc urwałem się razem z "Gadzikiem", troszkę się rozpędziłem dla rozgrzewki do 54 km/h (górka pomogła), za co spotkał mnie niesłuszny zarzut, że czyham na "Gadzikowe" życie :))).
Po drugie, byłem umówiony w "Starej Komendzie" nie tylko na piwko, ale też na omówienie przeniesienia - poczynając od stycznia - pokazów i prezentacji wypraw rowerowych do zabytkowych podziemi w "Komendzie".
Podziemia są już załatwione na "TAK", nawet dostaniemy zniżkę na piwo w tym dniu, muszę jeszcze tylko wybrać się tam z Asią z "Mad Bike", żeby dopracować sprawę organizacyjnie.
P.S. Kolega "Komendant" proponuje, żeby była to impreza cykliczna, która mogłaby być ogłaszana tutaj: KLIK.
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
12.87 km (1.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 54.00 km/hTemperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 240 (kcal)
K o m e n t a r z e
misie to tak tylko trawki i jagódki jedzą jak w pobliżu nie ma niczego na co można zapolować, jestem przekonany, że miałem być ofiarą ..... :)
cicha woda jesteś jarrek-removed - 16:47 sobota, 1 grudnia 2012 | linkuj
cicha woda jesteś jarrek-removed - 16:47 sobota, 1 grudnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!