- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
Leniwie i krótko z Basią z powodu kontuzji...
Niedziela, 29 września 2013 | dodano: 29.09.2013Kategoria Z Basią..., Szczecin i okolice
Wyjazd w podobnie leniwej konwencji jak ostatnio.
W sumie miało być leniwie, ale niekoniecznie krótko.
Niestety, po rowerowej kraksie Basi pod koniec sierpnia nadal boli ją ręka, więc zamiast snuć się po Niemczech już na wysokości Przecławia skręciliśmy na Rajkowo i przez ul. Okulickiego wjechaliśmy do Szczecina...a taka dziś piękna pogoda na rower!
Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 319 (kcal)
W sumie miało być leniwie, ale niekoniecznie krótko.
Niestety, po rowerowej kraksie Basi pod koniec sierpnia nadal boli ją ręka, więc zamiast snuć się po Niemczech już na wysokości Przecławia skręciliśmy na Rajkowo i przez ul. Okulickiego wjechaliśmy do Szczecina...a taka dziś piękna pogoda na rower!
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
16.38 km (1.00 km teren), czas: 01:02 h, avg:15.85 km/h,
prędkość maks: 32.00 km/hTemperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 319 (kcal)
K o m e n t a r z e
Jakie 300 ?? przecież były przygotowania do 500 nadszedł czas realizacje :)
jurektc - 18:24 poniedziałek, 30 września 2013 | linkuj
Misiaczu chyba znowu musisz jakąś trzysetkę wykręcić :)
Trendix - 00:17 poniedziałek, 30 września 2013 | linkuj
Misiacz trzymam kciuki za rekonwalescencję Basi. To fakt pogoda była dziś wyśmienita na rowerek. Ja poleciałem sobie z Polic na Dobieszczyn i dalej niemiecką stroną wróciłem przez Blankensee i Bartoszewo do domu. W Tanowie spotkałem Jaszka, Anię von Zan i jeszcze jednego kolegę, gdzie chwilkę pogadaliśmy. Oby jesień z taką aurą jak dziś potrwała jak najdłużej. Pozdrawiam.
Artur z Polic - 20:32 niedziela, 29 września 2013 | linkuj
Zabierz Basię na tandem , Pasażer nie musi trzymać kierownicy.
siwobrody - 15:37 niedziela, 29 września 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!