MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:532.06 km (w terenie 71.15 km; 13.37%)
Czas w ruchu:25:34
Średnia prędkość:19.13 km/h
Maksymalna prędkość:55.60 km/h
Suma kalorii:10990 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:38.00 km i 2h 33m
Więcej statystyk

Wskrzesiłem "Kozę".

Piątek, 13 lipca 2012 | dodano: 13.07.2012Kategoria Szczecin i okolice
Myślałem, że "Koza" nieprędko będzie używana (posypała się przednia piasta i łożyska, a to wyrób z czasów PRL-u i naprawdę pasujących części trzeba dobrze poszukiwać). Dziś się wreszcie zmobilizowałem, wrzuciłem koło na motorek i zmierzałem w kierunku "Mad Bike" albo coś kupić albo zostawić Piotrkowi, choć w przypadku "Kozy" koszt najdrobniejszej nawet naprawy przewyższa jej "wartość".
Oczywiście w tym momencie musiał złośliwie (albo na szczęście) zacząć lać deszcz, więc po przejechaniu 1,7 km zajechałem tylko zerknąć na złom koło "TESCO", a tam...koło! Dałem "całe" 5 zeta i wróciłem, było w dobrym stanie, ale jakieś niezbyt typowe to było. W garażu okazało się, że wrrrrr...jest dosłownie odrobinę za małe na moje opony i dupa. Nie mam pojęcia co to za rozmiar, bo za duże na 26", a za małe na 27 " (rozmiar "Kozowego" koła).
Opona wyłaziła to tu, to tam z obręczy, co oznaczało, że muszę spróbować wymienić wnętrzności piasty. Trochę pokombinowałem i udało się.
"Koza" zmartwychwstała i pojechała do LIDLA na zakupy.
Koło jest jeszcze "nieco" scentrowane jak fale Dunaju i ociera o klocki hamulcowe, więc podłubię sam przy tym, a jak się nie uda to poproszę o pomoc zdolniejszych ode mnie :). Rower:Koza Dane wycieczki: 3.21 km (0.00 km teren), czas: 00:10 h, avg:19.26 km/h, prędkość maks: 32.00 km/h
Temperatura:16.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 69 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(6)

Dom-praca-dom (czyli walka z leniem c.d.)

Środa, 11 lipca 2012 | dodano: 11.07.2012Kategoria Szczecin i okolice
Jak tylko zdecydowałem się pojechać do pracy na rowerze - spadł deszcz, na szczęście powrót już na sucho.
Podjechałem jeszcze do hurtowni na Cukrową potem po żarówki. Rower:KTM Life Space Dane wycieczki: 22.90 km (2.00 km teren), czas: 01:09 h, avg:19.91 km/h, prędkość maks: 38.00 km/h
Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 508 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Breń - Klasztorne - Breń z Hanią.

Niedziela, 8 lipca 2012 | dodano: 08.07.2012Kategoria Drawieński Park Narodowy, Po Polsce, U przyjaciół ...
Pojechaliśmy z Basią do Hani do Brenia na obrzeża Drawieńskiego Parku Narodowego.
Nawet był plan wrzucenia rowerów na dach, ale prognozy były do d....więc zamiast rowerów, do Brenia wzięliśmy białe wino :))).
Wino winem, ale po serwisowaniu przeze mnie roweru Hani (T-34) i paru modyfikacjach w nim wypdało sprawdzić, czy serwisant nie był do dupy :))).
Dodam, że Basia miała lenia i roweru prawie nie tknęła (no, dotknęła go, bo to był kiedyś Basi rowerek).
Zostawiamy znajomych w "obejściu" i ruszamy na "trasę", na początek 1,5 km do kiosku "Ruchu" :))).

Wydaje się, że rowerek idzie świetnie, siodełko zmienione, kierownica podniesiona, koszyk ustawiony jak należy, łańcuch nasmarowany, przedni hamulec naciągnięty...żebym to ja swój własny tak chciał serwisować :))).

Z miny wynika, że jednak jest OK! :)

Kiosk to za mało, ruszyliśmy na trasę 9 km na Klasztorne!
Po drodze gwałtownie zahamowałem.
No co...musiałem uwiecznić ten pejzaż!

Za chwilę Hania uwieczniła mnie.

No dobra, jeszcze jeden pejzaż...zdjęć prawie tyle, co kilometrów, ale ważne, że było fajnie, a nie dystans :)))!!!

Rekordów ostatnio nie biję jak widać po dystansie ;)))...ale walka z leniem nadal trwa! Rower: Dane wycieczki: 9.00 km (5.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(7)

Leniowi mówimy (nie)zdecydowane "NIE"!

Czwartek, 5 lipca 2012 | dodano: 05.07.2012Kategoria Szczecin i okolice
Blisko miesiąc temu wyjechałem na urlop, na którym rowery wyłącznie fotografowałem ;).
Oznacza to, że prawie miesiąc nie posadziłem zadu na rowerze, pomijając mało istone 14 km na ostatniej Masie Krytycznej. Taka przerwa i nawał pracy po powrocie spowodowały, że zagnieździła się we mnie wyjątkowo wredna forma lenia rowerowego, z którą postanowiłem powalczyć.
Oczywiście zacząłem od dość żałosnej przejażdżki na Gębokie, gdzie zdjęcie zrobiłem wyłącznie po to by...je zrobić, a żeby nie było to znów jezioro, więc tym razem tramwaj, cóż za oryginalność ;).
Pętla na Głębokim. Szczecin. © Misiacz

Przez pierwsze 9 km mamrotałem sobie pod nosem: "Misiacz, po co Ci to, Misiacz, zawracaj, Misiacz, to męczące...itp" :))).
Po 9 km jakby zaczęło do mnie docierać, że rower jednak jest naprawdę fajny i to frajda!
Nawet zrobiłem zdjęcie alejki w lasku, nie żeby je zrobić, ale dlatego, że mi się tam podoba.
Alejka w lasku. © Misiacz

Minąłem Jasne Błonia.
Nadszedł kilometr 20.
Nadszedł...nadciągnął ten sam objaw:
"Misiacz, po co Ci to, Misiacz, zawracaj, Misiacz, to męczące...itp" :))).
Oczywiście zawracanie nie miałoby sensu, bo do domu miałem już tylko 3 km :))). Rower:KTM Life Space Dane wycieczki: 23.30 km (8.00 km teren), czas: 01:09 h, avg:20.26 km/h, prędkość maks: 38.00 km/h
Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 487 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(8)