MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

Masa Krytyczna bez Masy, ale z Tymkiem :).

Piątek, 31 sierpnia 2012 | dodano: 01.09.2012Kategoria Szczecin i okolice
Tydzień temu Tymek, syn mojego kolegi i prawdziwy Spartanin rzucił hasło, że jedzie z wujkiem Misiaczem i z tatą na Masę Krytyczną.
Cóż, u Tymka nic mnie nie zdziwi, skoro ten 7-latek potrafi zasuwać 8 godzin z buta po górskich szlakach :).
Podjechałem więc po godzinie 17:10 do siedziby tego twardziela, tylko jakoś nie mógł dobrać najwłaściwszych butów, więc ruszyliśmy po 17:30, a przed nami było ok. 8 km do przejechania.
Patrząc na kółka Tymkowego bolidu, marnie widziałem szanse dotarcia na start na czas.
Tymek in action i jego tata. © Misiacz

Tymek zasuwał dzielnie, przyspieszając znacznie, gdy wyciągałem batonika przed jego nos i stopniowo przyspieszając, ale praw fizyki oszukać się nie da, kółeczka "Bobika" wirowały szybko, ale nie na tyle, by zdążyć na start. Dojechaliśmy 10 minut po czasie, co uważam za niezły wynik patrząc na mini-sprzęt.
Zadzwoniłem do Krzyśka "Montera", gdzie toczy się teraz Masa, ale toczyła się już bardzo daleko od startu.
Tymek, nie zrażony tym stwierdził, że skoro nie ma Masy, to będą lody :).
Potoczyliśmy się do Castellari, a sponsorowi 3 gałek dziękuję :).
Tymek in action i jego lody zamiast Masy Krytycznej :). © Misiacz

Posilony lodami i znęcony zaczynającym się o 20:00 filmem dzielnie pokonał dystans do domu.
Uważam, że można to nazwać wyczynem, bo wykręcił dystans 17 km, a z tego co wiem, są dorośli, którzy na normalnym rowerze zsuwają się wyczerpani z siodełka po takiej odległości.
Kiedy 300 ? :))) Rower:KTM Life Space Dane wycieczki: 32.65 km (1.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 37.00 km/h
Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 740 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

K o m e n t a r z e
Zdecydowanie za mały rowerek na tak dużego chłopaka.
I szkoda że nie ruszyliście na metę czyli na imprezę Inkubatora.
siwobrody
- 22:43 sobota, 1 września 2012 | linkuj
następna Masa za miesiąc - przybywajcie !!
Jana
- 21:40 sobota, 1 września 2012 | linkuj
Chłopak musi się uśmiechnąć do wujka, bo rowerek by się większy przydał :)
rammzes
- 11:27 sobota, 1 września 2012 | linkuj
Prawie sie rozkleiłam Brawa dla Tymka i uznanie Na kolejną masę proponuję dać Tymkowi większe kółka Na pewno będziecie przed czasem Tylko spalone kalorie sie nie zgadzaja, chyba że dodasz te dodatkowe z lodów Gość - 07:36 sobota, 1 września 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!