MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

Praca, Mad Bike, korki i "Bronik".

Środa, 9 maja 2012 | dodano: 09.05.2012Kategoria Szczecin i okolice
Dziś do pracy wybrałem się na KTM-ie. Po pracy czym prędzej podjechałem do serwisu "Mad Bike", aby wymienić klocki hamulcowe, bo dźwięk jaki się wydobywał przy hamowaniu był dość przerażający. Już widziałem znikające obręcze.
Piotrek szybciutko uporał się z wymianą, pogadaliśmy, po czym ruszyłem sprawdzić, jak urzędnikom udało się prawie kompletnie odciąć Gumieńce i Mierzyn od miasta (w jednym czasie wymyślili sobie remont dwóch głównych ulic do nich dochodzących).
Korek na Derdowskiego. © Misiacz

Obserwując niemrawo snujących się robotników, poczekałem przy jeziorku na Piotrka "Bronika, który akurat wracał z pracy z Dobrej.
Nadciąga Piotrek "Bronik". © Misiacz

Dzięki naszym planistycznym geniuszom, jeszcze przed godziną 15:00 korek na ul. Ku Słońcu sięgał po horyzont.
Gdy ludzie wracają potem masowo z pracy, robi się jeszcze gorzej (o ile gorzej jest możliwe).
Mi to specjalnie nie przeszkadza, bo śmigam na rowerze, poza tym nie muszę tędy jeździć, bo to nie moje rejony.
Korek na ul. Ku Słońcu. © Misiacz
Rower:KTM Life Space Dane wycieczki: 20.36 km (2.00 km teren), czas: 01:12 h, avg:16.97 km/h, prędkość maks: 30.00 km/h
Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 435 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(11)

K o m e n t a r z e
No właśnie Jurku, przejażdżki. Ostatnio mam bardzo mało czasu, żeby cieszyć się jazdą na rowerze, a jak się trafi, to nie mogę się nią nacieszyć :)
Gryf
- 16:02 niedziela, 13 maja 2012 | linkuj
Jurek, każdy jeździ jak lubi ;).
Misiacz
- 09:05 sobota, 12 maja 2012 | linkuj
Małżonki się rozkręcają, przynajmniej o Misiaczowej wiem, więc... ;))
rowerzystka
- 13:22 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
Paweł widziałeś ostatnie wpisy Sargatha i Gryfa ?? cos mi sie wydaje że straciliśmy kolegów na przejażdzki :) hehehe
Pozostało nam juz tylko snuć z małżonkami :)
jurektc
- 13:18 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
Mnie najbardziej pasuje model ze Szwajcarskiej miejscowości Saas- Fee, jednego z głównego kurortu tego kraju. Obowiązuje w całej miejscowości, zakaz jazdy samochodami, dotyczy to turystów i mieszkańców, jeździ tylko publiczna komunikacja o napędzie elektrycznym.
Jedyny parking jest przed samą miejscowością.
Ponieważ to kraj o systemie referendalnym, można przyjąć, że za takim rozwiązaniem byli sami mieszkańcy. 2 tygodnie bez żadnego samochodu, istna bajka. Mimo że nie widziałem tam żadnego samochodu, funkcjonują tam sklepy, restauracje itd. itd. Dlatego zamknięcie kilku ulic nie robi na mnie wrażenia :)
dornfeld
- 19:05 czwartek, 10 maja 2012 | linkuj
Władze Szczecina lubią inwestycje na drogach w kilku miejscach naraz :)
rowerzystka
- 21:32 środa, 9 maja 2012 | linkuj
Po Szczecinie tylko komuniacja szynową lub rowerkiem:)
akacja68
- 18:19 środa, 9 maja 2012 | linkuj
I to jest dowód, że rower to fajna alternatywa na takie korki (może pokazując takie zdjęcia, ci co się wahają to przesiądą się z czterech na dwa kółka).
srk23
- 14:25 środa, 9 maja 2012 | linkuj
O 15:40 tam jechałem i nie było źle :)
Wczoraj natomiast, policja musiała się pofatygować.
sargath
- 14:16 środa, 9 maja 2012 | linkuj
to są moje rejony stania w korku i faktycznie wraca się 3x dłużej (do Mierzyna). Na szczęście przesiadłem się na rower i jedynie od żonki wiem co się tam dzieje... (remontują jeszcze Łukasińskiego, więc objazdu nie ma)
James77
- 14:08 środa, 9 maja 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!