MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

Prezent pod choinkę w październiku ;)

Środa, 5 października 2011 | dodano: 05.10.2011Kategoria Szczecin i okolice
Operacja wymiany napędu zakończona. Dziś stałem się posiadaczem nowej korby Deore w technologii z łożyskami zewnętrznymi. Mimo, że stara wydawała się wizualnie całkiem dobra, to jednak wolałem mieć już nową do nowej kasety i nowego łańcucha (który niestety chrzęścił nieco na starej korbie).

Jako, że troszkę to-to kosztuje, więc wykombinowałem, że będzie to prezent od Basi dla mnie pod choinkę ;))).
Najwyżej w grudniu dostanę symboliczną czekoladę lub czerwone wino ;).
Nowa korba Deore z łożyskami zewnętrznymi. © Misiacz

Korby tej w MAD BIKE niestety nie mieli, ale na szczęście znalazła się w Synkrosie, nawet dostałem upust 20 zł. Lubię te sklepy :).
Potem podskoczyłem do Piotrka do MAD BIKE, gdzie szybko dokonał przekładki. Stary napęd, nieco zjechany będzie jak znalazł do założenia, gdy pojawi się pierwszy śnieg. Nowego byłoby żal...

Siła sugestii w wyniku posiadania nowej korby była tak duża, że bez problemu rozbujałem na prostej rowerek do 40 km/h :).
Potem jeszcze odwiedziny u taty na działce i kurs do domu.
Po obiadku skoczyłem wypróbować nowy napęd.
Jadąc przez Taczaka spotkałem "Rammzesa", znaczy zima nadciąga ;).
Od Głębokiego przejechałem przez Las Arkoński i Park Kasprowicza.

Jadąc ul. Bolesława Śmiałego w stronę Turzyna za skrzyżowaniem z ul. Krzywoustego natknąłem się na taką oto miłą niespodziankę!

Powstał nowy kontrapas rowerowy! Słusznie, bo i tak spora ilość rowerzystów zasuwała tam pod prąd, teraz jest legalnie :). Fajnie, jakby jeszcze do tego pasa można by dotrzeć przez ul. Pułaskiego od strony ul. Boh. Warszawy, byłaby dość fajna kontynuacja. Widać jednak, że działania Rowerowego Szczecina i naciski na władze powoli odnoszą skutek :)!!!
Tuż przed domem spotkałem jeszcze "Gadzika", gdzie się nie ruszę, sami znajomi rowerzyści :). Rower:KTM Life Space Dane wycieczki: 34.68 km (11.00 km teren), czas: 01:38 h, avg:21.23 km/h, prędkość maks: 40.00 km/h
Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 741 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(10)

K o m e n t a r z e
Ja się też zainspirowałem tymi relacjami :) Odnośnie twoich pytań , w sztycy wysiadła jedna śrubka a droga do Rieth jest taka sama jak zawsze, da radę przejechać.
dornfeld
- 20:09 wtorek, 1 listopada 2011 | linkuj
Chyba shrink ma racje
jurektc
- 18:38 środa, 5 października 2011 | linkuj
Rowerzystka, nie będzie, bo mi teraz wesoło, korba bardziej potrzebna jest przy KTM-ie niż pod wiechciem ;).
Sargath, ale po co ;))) ?
Misiacz
- 17:19 środa, 5 października 2011 | linkuj
Nie będzie Ci smutno na Gwiazdkę?
rowerzystka
- 16:45 środa, 5 października 2011 | linkuj
zdemontuj osłonę to urwiesz pare gram :)
sargath
- 16:39 środa, 5 października 2011 | linkuj
no właśnie nad 48 myślę, bo czasami chciało by się szybciej a nie można :) i... dalej nie wiem, chyba po prostu zobaczę jak będę stał z finansami przed następnym sezonem :) pozdrawiam! k4r3l - 14:42 środa, 5 października 2011 | linkuj
k4r3l także stałem przed dylematem DEORE/SLX, ale suma summarum jeżdżę na trochę dorższym SLX, za to tańszym na dłuższą metę
RamzyY
- 14:35 środa, 5 października 2011 | linkuj
Największy blat ma u mnie 48 zębów, przy dużych kołach tego trekkinga daje wystarczające prędkości na zjazdach ;))).
Misiacz
- 14:27 środa, 5 października 2011 | linkuj
u mnie podobna sytuacja z napędem. waham się między slx'em a deore właśnie... ale chyba nie ma sensu przepłacać - deorka prezentuje się równie fajnie. moze tylko z wiekszą ilością zębów wezmę :) oby długo służyła :) k4r3l - 14:23 środa, 5 października 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!