MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

Almost idiotless day ;)

Środa, 27 lipca 2011 | dodano: 27.07.2011Kategoria Szczecin i okolice, Z Basią...
W tłumaczeniu: dzień prawie wolny od idiotów, gdyż:
1) Po ścieżkach rowerowych nie snuli się agresywni piesi;
2) W czasie przejazdu przez Cmentarz Centralny nie zauważyłem żadnego debila / debilki wyprowadzającego psa do wysrania i wyszczania na groby (szlag jasny by w końcu kiedyś tych "psiarzy", całe miasto przez nich zasrane jest);
3) Na ulicy standardowo już po naszemu, jedynie pół-debilka prawie wymuszająca pierwszeństwo (czerwony VW Transporter z babą za kierownicą, logo firmy BALTIC CHANDLER, a niech mają antyreklamę).

Nooo...no to dzień był udany. ;)))
Pojechałem z Basią na Głębokie i z powrotem. Rower:KTM Life Space Dane wycieczki: 23.86 km (12.00 km teren), czas: 01:31 h, avg:15.73 km/h, prędkość maks: 33.00 km/h
Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 462 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(8)

K o m e n t a r z e
Niestety, wielu kierowców zachowuje się w sposób, który przywodzi na myśl poszanowanie ludzkiego życia na poziomie krajów trzeciego świata. Gorzej, że wielu (nie tylko kierowców, motocyklistów, ale pieszych i rowerzystów również) traktuje swoje własne życie dokładnie na tym samym poziomie ;)
meak
- 08:38 czwartek, 28 lipca 2011 | linkuj
Brum: podoba mi się, że potrafisz odróżnić złego (kierowcę, pieszego, debila, mądralę) bez podziału na płeć i bez "płciowych" szowinizmów.
Prawdę mówiąc to ja częściej spotykam się z męskimi przejawami drogowej agresji (lub jakiejkolwiek, ale to taka rasa;))), ta babeczka była jakimś wyjątkiem (choć ubrana była i poruszała się jak babochłop)...ale podsumowując temat, to chyba nie chodzi u nas o płeć, ale raczej o narodowe frustracje - będąc za granicami (różnymi) nie spotkałem się z takimi przejawami chamstwa i agresji jak u nas (od razu mówię, że były to głównie kraje na zachód od nas, więc nie wiem jak jest w tę drugą stronę).
Pytanie do Brum - dokąd można w sensowną stronę wybrać się na 20-30 km mieszkając na Pomorzanach? ;)))
Misiacz
- 22:04 środa, 27 lipca 2011 | linkuj
o to miałeś ciekawy dzionek :))

Brum - na Głębokim to się dobrze ćwiczy technikę jazdy między pieszymi :))
sargath
- 21:17 środa, 27 lipca 2011 | linkuj
no , no .... jam ci też kobietą jestem ....i kierowcą ! i szczerze ? raczej spotykam się częściej z takowymi facetami ...:)))
tunislawa
- 21:15 środa, 27 lipca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!