MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

Miało wyjść 180 km...

Sobota, 31 lipca 2010 | dodano: 31.07.2010Kategoria Szczecin i okolice
Wycieczka planowana była Cyborgami z TC Team.
Nie odbyła się...konkretniej mówiąc, nie odbyła się w moim przypadku, ze względu na kurację lekami, które sprawiają, że jestem osłabiony jak małe dziecko.
Cylkoza jednak jest dość oporna na ich działanie i musiałem wyrwać się choć na krótką przejażdżkę. Tak mi się chciało, że choćbym miał jechać na górskim przełożeniu, to pojadę.
Pojechałem przez szczeciński Cmentarz Centralny, z tego co mi wiadomo jest on trzeci co do wielkości w Europie, swego czasu ponoć nawet był największy.
Więcej można poczytać TUTAJ
Jeśli komuś się nie chce czytać, to nadmienię tylko, że jest to równocześnie miejsce pomyślane jako ogród dendrologiczny, z rzadkimi okazami z całego świata.
Fontanna na Cmentarzu Centralnym © Misiacz

Niestety, pazerna administracja Cmentarza zaczęła sprzedawać przepustki samochodowe i czasami jest na alejach nie lepiej niż na ulicy. Co innego, gdy wjechać ma niepełnosprawny, ale po pięknych alejkach gnają też czasem młode byczki, którym nie chce się ruszyć zadu i przejść od bramy do grobu.
Minąłem przepiękną fontannę, za fontanną minąłem kutą żeliwną ławeczkę, a obok niej dwie już puste butelki po piwie...Może jestem marudny, ale chyba bibka i śmiecenie wśród grobów nie świadczy najlepiej o naszym społeczeństwie.
Z Cmentarza przejechałem przez Bohaterów Warszawy na Jasne Błonia, gdzie mamy przepiękne platanowe aleje, no prawie Prowansja :)
Platany na Jasnych Błoniach © Misiacz

Byłem tu dość wcześnie rano, kiedy jeszcze większa część narodu budziła się po przepiciu i leczyła kaca, inna część wyjechała już skwierczeć na plażach w poszukiwaniu czerniaka, a co niektórzy wyjechali na rowery. W każdym razie było pusto i przyjemnie.
Szuterek miło chrzęścił pod kołami, to chyba wpływ czytania opisu Meak'a z wyprawy na Litwę :)
No naprawdę miło dziś jechało się po nich tempem spacerowym, a w porywach dziś szaleństwo mojego licznika oscylowało wokół 20 km/h :) Nooo...z górki miałem 27 :) Jeszcze parę dni, skończę łykać to świństwo, a 27 będzie prędkością przelotową, a nie maksymalną!
Gruntóweczka :)
Droga gruntowa w Lesie Arkońskim © Misiacz

Przez Las Arkoński dojechałem na Głębokie, tam chwilę posiedziałem i dostojnym tempem potoczyłem się do domu przez ...ul. Taczaka, a następnie znów przez Cmentarz, ale inną ścieżką.
Wyszła powalająca odległość 27 km i średnia przyprawiająca o zawrót głowy, czyli około 15 km/h! Chyba dziś nie mam konkurencji? :))) Rower:KTM Life Space Dane wycieczki: 27.00 km (7.00 km teren), czas: 01:50 h, avg:14.73 km/h, prędkość maks: 27.00 km/h
Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 516 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

K o m e n t a r z e
W sumie dość sympatyczna wycieczka. Alejka przy ostatniej bramie cmentarnej jest z reguły spokojna bez szaleństw rowerowych czy też ruchu samochodowego. Zawsze z podziwem oglądam Twoje zdjęcia.
jotwu
- 16:13 piątek, 6 sierpnia 2010 | linkuj
Jeśli chodzi o administrację Cmentarza, to nie jest tak do końca... Jaka jest liczba wydawanych karnetów dla osób powyżej 75 lat / niepełnosprawnych...? Taki karnet kosztuje 10pln i uprawnia do 30 wjazdów (w ciągu 12 m-cy) na teren CC. Do każdego pogrzebu sprzedawanych jest 5 pierwszych wjazdów po 15zł/sztuka, każdy następny (normalny wjazd sam. osobowego) kosztuje 30... Ale o tym wszystkim przeczytać można na stronach serwisu poświęconego szczecińskim cmentarzom
Ale masz racje, szczególnie w piątki CC potrafi być zakorkowany! Moim zdaniem powinno być tak, że albo wszyscy mają zakaz wjazdu, tak jak to jest na kilku innych cmentarzach w Polsce... albo opłaty za wjazd powinny być wyższe... ;)

Swoją drogą ochrona CC również posiada rowerki na wyposażeniu... :)

pozdrawiam
adpol
- 12:29 poniedziałek, 2 sierpnia 2010 | linkuj
Luźne 27 km...
Misiacz
- 12:27 niedziela, 1 sierpnia 2010 | linkuj
czy to te luzne 120 jurektc - 11:16 niedziela, 1 sierpnia 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!