MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

A jednak choć na moment Góra Kalwaria...

Poniedziałek, 15 maja 2017 | dodano: 15.05.2017Kategoria Po Polsce
Wbrew temu, co wczoraj napisałem o "atrakcyjności" Góry Kalwarii, po zasięgnięciu języka od tubylców postanowiłem zajrzeć tam choć na moment raz jeszcze (tuż przed powrotem do Szczecina). Szybko pomknąłem do celu ruchliwą szosa wiodącą od Piaseczna, gdzie ruch nigdy nie zamiera i dotarłem na rynek miasteczka. Ratusza nie sfotografowałem (ujęcie pod słońce), ale za to już kościół tak.

No, może troszkę ratusza uchwyciłem.
Przynajmniej "od dupy strony". ;)

Jak wspominałem, Góra Kalwaria to miejsce prawie święte dla chasydów, którzy regularnie pielgrzymują tu z Izraela i innych krajów.
Postanowiłem więc odnaleźć dawną synagogę, co nie było takie oczywiste.
Stoi ona niejako "w podwórku" ulicy Pijarskiej, jest ogrodzona i w kiepskim stanie technicznym, zdjęcie więc zapożyczyłem z Wikipedii.
Historia dostępna jest tutaj (klik).

Ponieważ "gonił mnie czas", więc i ja pogoniłem z powrotem do Mikówca, tym razem przez piękny wiosenny las, z którego mi się nie chciało wyjeżdżać. Pora była jednak, by wsiąść w samochód i wrócić do Szczecina.
Rower: Dane wycieczki: 11.70 km (5.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 26.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 290 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!