MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

Rekord pobity, a dystans maratoński odległy już tylko o ok. 11 km !!! :)))

Poniedziałek, 19 maja 2014 | dodano: 19.05.2014Kategoria Szczecin i okolice
Rekord pobity, a dystans maratoński odległy już tylko o ok. 11 km !!! :)))
Wcześnie rano ruszyłem na trasę biegu, bo Maraton Poznański (ewentualnie Maraton Zielonogórski) coraz bliżej, więc czas przestać "cykać" jakieś śmieszne "dziesiątki" i wziąć się do roboty.
W sumie nie ma specjalnie o czym pisać poza tym, że "coś" postanowiło zakończyć mój bieg na 20 kilometrze - zaczęła mnie boleć lewa kostka, ale z tym sobie szybko poradziłem znanym mi sposobem, wypadł mi telefon, lunął deszcz i na blisko 1,5 km GPS nie łapał sygnału, ale na szczęście zapasowy stoper działa bez zarzutu (spowodowało to jednak konieczność przebiegnięcia nie 30, ale ponad 31 km, by Endomondo rzekło na koniec "Osiągnąłeś swój cel"), tak więc wymamrotałem tylko do tego "cosia" życzliwe "spadaj, nie zatrzymasz mnie w tym momencie" i pobiegłem dalej i nawet wzrosło mi tempo :).
Nie poczułem tego słynnego krytycznego tzw. "trzydziestego kilometra"...po prostu przybiegłem do domu i tyle :).


Rower: Dane wycieczki: 31.16 km (0.00 km teren), czas: h, avg:0:00 km/h, prędkość maks: km/h
Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2913 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(8)

K o m e n t a r z e
Napisz po prostu, że Anioł. Bez ściemy. Spinka - 12:08 środa, 21 maja 2014 | linkuj
Nie. Metody naturalne...a nawet nadnaturalne ;).
Misiacz
- 10:33 środa, 21 maja 2014 | linkuj
Morfinka? :D
Gryf
- 09:24 środa, 21 maja 2014 | linkuj
Gryf, jaka kontuzja?
Dziś biegnę na 10 km ;).
Misiacz
- 08:01 środa, 21 maja 2014 | linkuj
Prawda, na rowerze byś się nie nabawił kontuzji kostki.
Brawo za dystans i wytrzymałość w najmniej lubianym dla mnie sposobie przemieszczania się ;)
Gryf
- 19:45 wtorek, 20 maja 2014 | linkuj
WTF to zwrot na wyłączność Krysi.
Misiacz, po co Ty tak się męczysz? Trzeba było na rower wskoczyć...
Spinka - 09:30 wtorek, 20 maja 2014 | linkuj
Te brakujące 11km jest istotne, pierwsze 30 to tylko taka wprawka :)
drucik
- 13:32 poniedziałek, 19 maja 2014 | linkuj
A myślałem że rzekłeś "What the fuck"" ?? :D
Trendix
- 12:09 poniedziałek, 19 maja 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!