- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
Wpisy archiwalne w kategorii
Rowery Europy
Dystans całkowity: | 35.07 km (w terenie 4.00 km; 11.41%) |
Czas w ruchu: | 01:59 |
Średnia prędkość: | 17.68 km/h |
Maksymalna prędkość: | 32.00 km/h |
Suma kalorii: | 150 kcal |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 17.53 km i 0h 59m |
Więcej statystyk |
Rowery Goeteborga. Szwecja.
Wtorek, 17 maja 2011 | dodano: 19.05.2011Kategoria Rowery Europy
Kiedy jadę na wyjazd służbowy, zawsze liczę, że uda mi się skorzystać z publicznego systemu wynajmu rowerów i zwiedzić okolicę. Takie same zamiary miałem i teraz, ale wyjazdy służbowe mają to do siebie, że zazwyczaj taki wyjazd składa się głównie z: jazdy samochodem, oczekiwania na samolot lub prom w terminalu, przelot / rejs, dojazdu, hotelu, spania, przydługich jak zawsze obrad, widoku sali konferencyjnej i biegania wszędzie na czas.
Zalety: kolacja sponsorowana przez organizatora na statku płynącym wokół 4 co do wielkości wyspy Szwecji (Hisingen) i "zwiedzenie" Goeteborga w czasie szybkiego zasuwania z obrad na kolację, "żeby zdążyć".
W tym czasie oczywiście nie omieszkałem jak zawsze cyknąć fotek lokalnych rowerów (takie cyklotyczne odchyłki Misiacza;))).
Ten leży już długo, tylne ma koło prawie w "ósemkę", choć zdjęcie tego nie oddało.
I tyle...dotarłem do portu i wreszcie "łyk oddechu" :)))
Ożywczy łyk...;)))
...i tyle się najeździłem, choć może to i dobrze, bo trzeba wypocząć po ostatnich wycieczkach majowych.
Temperatura:11.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zalety: kolacja sponsorowana przez organizatora na statku płynącym wokół 4 co do wielkości wyspy Szwecji (Hisingen) i "zwiedzenie" Goeteborga w czasie szybkiego zasuwania z obrad na kolację, "żeby zdążyć".
W tym czasie oczywiście nie omieszkałem jak zawsze cyknąć fotek lokalnych rowerów (takie cyklotyczne odchyłki Misiacza;))).
Ten leży już długo, tylne ma koło prawie w "ósemkę", choć zdjęcie tego nie oddało.
I tyle...dotarłem do portu i wreszcie "łyk oddechu" :)))
Ożywczy łyk...;)))
...i tyle się najeździłem, choć może to i dobrze, bo trzeba wypocząć po ostatnich wycieczkach majowych.
Rower:
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:11.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Velos de Nice - Rowery Nicei
Wtorek, 24 sierpnia 2010 | dodano: 24.08.2010Kategoria Francja, Rowery Europy
Kolejna fotka z eskapady po Francji i kolejny system wypożyczania rowerów, poprzednia relacja była z Tuluzy.
W Tuluzie rowerki były czerwone, chyba nawiązywały do dominującego koloru architektury, tu są lazurowe, pewnie ze względu na to, że to Lazurowe Wybrzeże :)))
Oczywiście system wypożyczania jest w pełni zautomatyzowany, wystarczy mieć kartę kredytową i wykonać telefon do operatora, a potem jest już luzik (pod warunkiem, że ktoś ma akurat kartę przy sobie :)).
...i można zwiedzać!
Dodam, że ja karty nie miałem i zwiedzałem na piechotę, zresztą tak jak i poprzednio jakoś nie uśmiecha mi się zostawiać kaucji 150 EUR :)
Temperatura:32.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W Tuluzie rowerki były czerwone, chyba nawiązywały do dominującego koloru architektury, tu są lazurowe, pewnie ze względu na to, że to Lazurowe Wybrzeże :)))
Oczywiście system wypożyczania jest w pełni zautomatyzowany, wystarczy mieć kartę kredytową i wykonać telefon do operatora, a potem jest już luzik (pod warunkiem, że ktoś ma akurat kartę przy sobie :)).
...i można zwiedzać!
Dodam, że ja karty nie miałem i zwiedzałem na piechotę, zresztą tak jak i poprzednio jakoś nie uśmiecha mi się zostawiać kaucji 150 EUR :)
Rower:
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:32.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Velos de Toulouse - Rowery Tuluzy
Piątek, 11 grudnia 2009 | dodano: 11.12.2009Kategoria Francja, Rowery Europy
System wypożyczania rowerów publicznych w Tuluzie (południe Francji, gdyby ktoś nie wiedział) to coś fantastycznego!
Ma on jednak rację bytu tylko w krajach względnie ucywilizowanych...niestety, rowery te zapewne zniknęłyby szybko w pewnych krajach "trzeciego świata"...
Miałem okazję wybrać się właśnie tam (niestety, nie na urlop, a służbowo) i nawet chciałem skorzystać.
Automatyczny system wypożyczania rowerów działa mniej więcej tak: wkładasz kartę kredytową, pobierany jest depozyt 150 EUR, automat wydaje kartę magnetyczną, która zwalnia rower ze stojaka. Oddajesz - depozyt zostaje zwrócony. Niestety, karty miałem tylko bankomatowe, a i tak nie wiem, czy bym ryzykował zastawienie depozytu, w końcu takiego roweru do samolotu nie włożę :)))
Stacje wypożyczania są w centrum rozlokowane co jakieś 500-1000 m (albo ja tak na nie trafiałem).
Rowerki mają dynamo w piaście, przerzutki bębnowe i opony Schwalbe.
Prawie wszędzie są ścieżki rowerowe z gładkiego asfaltu (u nas niestety "urzędowi fachowcy" twierdzą, że lepsze są z kostki).
Ktoś chciał chyba siodełko zabrać, ale się nie da :) To znaczy, na pewno się da, ale tam chyba nie ma aż takich specjalistów ...
Pojeździć nie pojeździłem, ale za to nacieszyłem oczy tym widokiem (innymi też) i temperaturą bliską 20 stopni :)
Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Ma on jednak rację bytu tylko w krajach względnie ucywilizowanych...niestety, rowery te zapewne zniknęłyby szybko w pewnych krajach "trzeciego świata"...
Miałem okazję wybrać się właśnie tam (niestety, nie na urlop, a służbowo) i nawet chciałem skorzystać.
Rowery Tuluzy.© Misiacz
Automatyczny system wypożyczania rowerów działa mniej więcej tak: wkładasz kartę kredytową, pobierany jest depozyt 150 EUR, automat wydaje kartę magnetyczną, która zwalnia rower ze stojaka. Oddajesz - depozyt zostaje zwrócony. Niestety, karty miałem tylko bankomatowe, a i tak nie wiem, czy bym ryzykował zastawienie depozytu, w końcu takiego roweru do samolotu nie włożę :)))
Stacje wypożyczania są w centrum rozlokowane co jakieś 500-1000 m (albo ja tak na nie trafiałem).
Stacje dokujące dla rowerów.© Misiacz
Rowerki mają dynamo w piaście, przerzutki bębnowe i opony Schwalbe.
Stacje dokujące - c.d.© Misiacz
Prawie wszędzie są ścieżki rowerowe z gładkiego asfaltu (u nas niestety "urzędowi fachowcy" twierdzą, że lepsze są z kostki).
Ktoś chciał chyba siodełko zabrać, ale się nie da :) To znaczy, na pewno się da, ale tam chyba nie ma aż takich specjalistów ...
Pojeździć nie pojeździłem, ale za to nacieszyłem oczy tym widokiem (innymi też) i temperaturą bliską 20 stopni :)
Rower:
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rowery Oxfordu
Poniedziałek, 28 września 2009 | dodano: 28.09.2009Kategoria Rowery Europy
Nie zawsze podróżuję rowerem czy motorem, czasem wychodzi jeszcze inaczej i pojeździć na rowerku się nie da. Ale...to nie jest zapis wycieczki, a jedynie rowerowe ciekawostki z podróży po Wielkiej Brytanii.
Bywa i tak...
W Oxfordzie zostały choć koła, Londyn jako stolica nie pozwala sobie na takie niedopatrzenia :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rowery Oxfordu© Misiacz
Bywa i tak...
Rowery są różne :)))© Misiacz
Niedługo porośnie trawą :)© Misiacz
Kto wycentruje to koło? :)))© Misiacz
W Oxfordzie zostały choć koła, Londyn jako stolica nie pozwala sobie na takie niedopatrzenia :)
"Rower" w Londynie© Misiacz
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Moustiers (Prowansja, Francja) - wylot Kanionu du Verdon - Moustiers.
Sobota, 6 września 2008 | dodano: 17.09.2008Kategoria Francja, Rowery Europy
Wyjechałem z Moutsiers w Alpach Prowansalskich (Francja) na wypożyczonym na campingu rowerku (w ramach biwakowego urlopu we Francji), przejechałem w upale serpentynami Alp Prowansalskich do wylotu Kanionu du Verdon nad jezioro St. Croix. Tam wypożyczyłem rowerek (wodny hehe) i zrobiłem nim w głąb kanionu i z powrotem około 4 km. Jeśli ktoś uważa, że rower wodny to nie rower, to proszę o uwagi, jednak sądzę, że skoro ma pedały i koło z łopatkiami, to jest to water-bike i nie jest gorszy niż trenażer :))). Na pewno widoki fantastyczne, a wysiłek nie mniejszy.
Start z Campingu St. Jean w Moustiers (Francja).
W tle Alpy Prowansalskie.
Jezioro St. Croix u wylotu Kanionu du Verdon.
Zdjęcia wykonywane sobie samodzielnie z ręki dziwacznie wychodzą :)))
U wylotu kanionu, na moście.
Czas zmienić rowerek górski na pływający :)
Ruszam na podbój kanionu drogą wodną :))
Warto było tu przypedałować!
W drodze powrotnej na camping.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Start z Campingu St. Jean w Moustiers (Francja).
W tle Alpy Prowansalskie.
Jezioro St. Croix u wylotu Kanionu du Verdon.
Zdjęcia wykonywane sobie samodzielnie z ręki dziwacznie wychodzą :)))
U wylotu kanionu, na moście.
Czas zmienić rowerek górski na pływający :)
Ruszam na podbój kanionu drogą wodną :))
Warto było tu przypedałować!
W drodze powrotnej na camping.
Rower:
Dane wycieczki:
25.00 km (4.00 km teren), czas: 01:30 h, avg:16.67 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)