MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

NA SPŁYW TRATWĄ! RELACJA

Sobota, 7 czerwca 2008 | dodano: 11.06.2008Kategoria Wypadziki do Niemiec, Wyprawa na spływ tratwami 2008
NA SPŁYW TRATWĄ! RELACJA Z TRZYDNIOWEGO WYJAZDU NA "ODRA ADVENTURE 2008". RAZEM 340 KM W 3 DNI + 10 KM NA TRATWIE.

DZIEŃ PIERWSZY:

Trasa: Szczecin - Rosówek - Neurochlitz (D) - Mescherin (D) - Gryfino - Widuchowa - Krajnik Dolny - Piasek. Po zakwaterowaniu: Piasek - Bielinek - Piasek. Razem 95 km.

Tym razem na zaproszenie Daniela wybrałem się z ekwipunkiem biwakowym w kierunku Kostrzyna, gdzie wraz z rowerem miałem załadować się na tratwy płynące jak co roku z Nowej Soli do Szczecina na Dni Morza w ramach imprezy Odra Adventure 2008. Wyruszyłem w sobotę około południa, minąwszy po drodze zlot "braci hałaśliwych" (Zlot Junaka). Jak zwykle przejechałem przez Rosówek do Mescherin (D), a stamtąd do Gryfina (ciekawiej) i dalej w kierunku na Widuchową (górki i pagórki moreny). Z Widuchowej trasa powiodła mnie do Krajnika Dolnego, a stamtąd skierowałem się na drogę wiodącą przez Cedyński Park Krajobrazowy do Leśniczówki Piasek , gdzie uprzednio zarezerwowałem nocleg. W tym samym czasie od strony Nowej Soli zmierzał do Piasku Daniel, który jest jednym ze współorganizatorów spływu. Po spotkaniu się w Piasku postanowiliśmy odciążonymi rowerami przejechać się do Bielinka i po zakupy (prowiant i napoje "izotoniczne"). Wieczór w leśniczówce przy piwku i kominku to naprawdę wspaniała sprawa, zwłaszcza że miejsce to jest niezwykle sympatyczne...


Gdy ruszałem, w Szczecinie odbywał się akurat "Zlot Junaka". 10 minut straty czekając na wolny przejazd :)))


Na terenie zlotu w Kołbaskowie natknąłem się na sympatyczną gębę.


Choć po niemieckiej stronie Odry przejazd jest spokojniejszy, to jednak w Polsce jest ciekawiej.


Trasa wiodła przez Cedyński Park Krajobrazowy.


Leśniczówka Piasek. Naprawdę urocze i kojące miejsce.


Do leśniczówki dojechał od strony południowej Daniel z Nowej Soli.


Po rozładowaniu rowerów przejechaliśmy się do Bielinka.



Poniżej seria zdjęć z Leśniczówki Piasek:













Rower: Dane wycieczki: 95.00 km (1.00 km teren), czas: 04:40 h, avg:20.36 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

K o m e n t a r z e
Hehe...przegubowy prosiak. Nawet nie zwróciłem uwagi. Nie spodziewałem się, że ktoś zajrzy tak daleko wstecz na moje wpisy :) Misiacz - 10:54 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj
Syrenka piękna, ale przegubowy prosiak rządzi!
siwiutki
- 10:32 środa, 30 grudnia 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!