MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

Czy to spacer czy wycieczka?

Sobota, 1 września 2012 | dodano: 03.09.2012Kategoria Szczecin i okolice, Wypadziki do Niemiec, Z Basią...
Stęsknieni mocno za rowerem po tygodniu rowerowej laby od zakończenia naszej wyprawy Szlakiem Odra-Nysa, po południu razem z Basią wskoczyliśmy na rowerki i ruszyliśmy przez Będargowo w stronę Ladenthin.

Pokręciliśmy się troszkę po lokalnych polnych betonówkach.

Przejechaliśmy kawałek szlakiem wokół Lebehner See.
W okolicach Lebehn Basia spotkała swojego znajomego z pracy.

Chcieliśmy początkowo wracać widoczną na horyzoncie trasą, ale że jest nam znana, wybraliśmy inną ścieżkę do Schwennenz.

Okolica piękna w przedjesiennym słońcu...w zasadzie to już prawie jesień (od czerwca to powtarzam :))).

Przez Bobolin i Będargowo wróciliśmy do Szczecina, sam nie wiem, czy 42 kilometry to jeszcze spacer czy już wycieczka, bo po tylu dniach z sakwami mieliśmy wrażenie, że teraz rowery nimi nie obciążone same się toczą :). Rower:KTM Life Space Dane wycieczki: 41.86 km (2.00 km teren), czas: 02:26 h, avg:17.20 km/h, prędkość maks: 42.00 km/h
Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 850 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)

K o m e n t a r z e
I piękne foty - zapomniałem dodać!
danielkoltun
- 05:55 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj
Dla mnie to piękna wycieczka! :-)
danielkoltun
- 05:54 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj
Dystans prawie maratoński, więc z pewnością to była pełnometrażowa wycieczka okraszona pięknymi zdjęciami.
jotwu
- 18:52 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj
Jakby to nie nazwać, najważniejsze że na świeżym powietrzu.
srk23
- 14:06 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj
Piękne pejzaże, a odczucia po zdjęciu sakw z bagażnika mamy podobne. Nagle rowery są o połowę lżejsze, a średnie prędkości wyższe o kilka kilometrów:)
akacja68
- 12:23 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!