- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
W stylu retro w SMT i próby myślenia.
Sobota, 28 lipca 2012 | dodano: 28.07.2012Kategoria Szczecin i okolice, Szczecińskie Rajdy BS i RS, Z Basią...
Prognozy pogody kpią z rowerzystów w żywe oczy, bawią się w kotka i miśka. W tygodniu upał, w weekendy zapowiadane ulewy i upał, z czego sprawdził się upał, ale nasze ekipy nigdzie w zasadzie nie pojechały, no bo miały być oberwania chmur. Wszystkie prognozy, nawet te najbardziej sprawdzalne dały d...
Baśka "Rudzielec" wymyśliła więc, że spotkamy się przed Szczecińskim Muzeum Techniki, gdzie organizowane były dzisiaj dni w stylu retro.
Mimo upałów lasujących mózgi, mieliśmy postarać się wydumać jakąś trasę.
Dojeżdżamy przebudowywaną ul. Arkońską.
Zabytkowe samochody przed SMT.
Citroen z Klubu Cytrynki.
Byłem pod wrażeniem, jak cicho mruczał silnik, model z roku 1934!
Zabytkowe dziewczyny :).
Retro dziewczynki w stylu przedwojennych uczennic.
Retro panie na tle retro samochodu.
Wkrótce nadjechała Małgosia "Rowerzystka" i Krzysiek "Siwobrody"...w stylu retro :).
Baśka i Misiacz zakłócają stylowy wizerunek :).
Teleportację międzyczasową próbuje skompensować "Siwobrody".
No i co?
Podobnie jak wczoraj, myśleliśmy, myśleliśmy i niewiele z tego wyszło. Skończyło się to tak, że ja, moja Basia "Misiaczowa" i Baśka "Rudzielec" pojechaliśmy na razie na północ, gdzie koła poniosą, a reszta ekipy (w tym "Jaszek", "Monter" i Ania "VonZan" w cywilu) snuła się po muzeum.
Toczyliśmy się przebudowywaną ul. Arkońską, gdzie ze zdumieniem stwierdziliśmy, że naszym drogowcom, jak rzadko kiedy, udało się równo położyć nowy asfalt, to naprawdę robi wrażenie, hehe :) !!!.
Gdy cykałem powyższą fotkę, podszedł do mnie starszy pan i zapytał, czy jestem z rowerowego patrolu Straży Miejskiej :))). Gdy zapytałem, skąd to przypuszczenie, wyjaśnił, że ..."koszulka wzbudza respekt" (cokolwiek to miałoby znaczyć) ;))). Pewnie chodziło o granatowo-bordowe elementy miasta Szczecina. Wyjaśniłem, że to koszulka klubowa z roku 1995, wykonana specjalnie na sakwiarską wyprawę rowerową do Wiednia (klik), w której za młodu uczestniczyłem.
Pan pokiwał główką, a ja odjechałem.
Gdy ok. godz. 15:00 dojeżdżaliśmy do Głębokiego, znów opadła nas niemoc twórcza, na horyzoncie pojawiły się ciemne chmury, co w połączeniu z zapowiadanym na godz. 16:00 oberwaniem chmury spowodowało, że jak jakieś osły 1,5 raza okrążyliśmy mały staw Uroczysko, po czym zawróciliśmy do domów.
Gdy dojeżdżaliśmy do domu, chmury zrobiły się ciemnosine.
Gdy schowaliśmy rowery, chmur już nie było.
Oberwania też nie było.
Upał jak był, tak jest...
Temperatura:31.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 515 (kcal)
Baśka "Rudzielec" wymyśliła więc, że spotkamy się przed Szczecińskim Muzeum Techniki, gdzie organizowane były dzisiaj dni w stylu retro.
Mimo upałów lasujących mózgi, mieliśmy postarać się wydumać jakąś trasę.
Dojeżdżamy przebudowywaną ul. Arkońską.
Zabytkowe samochody przed SMT.
Citroen z Klubu Cytrynki.
Byłem pod wrażeniem, jak cicho mruczał silnik, model z roku 1934!
Zabytkowe dziewczyny :).
Retro dziewczyny przed Szczecińskim Muzeum Techniki.© Misiacz
Retro dziewczynki w stylu przedwojennych uczennic.
Retro panie na tle retro samochodu.
Wkrótce nadjechała Małgosia "Rowerzystka" i Krzysiek "Siwobrody"...w stylu retro :).
Baśka i Misiacz zakłócają stylowy wizerunek :).
Teleportację międzyczasową próbuje skompensować "Siwobrody".
No i co?
Podobnie jak wczoraj, myśleliśmy, myśleliśmy i niewiele z tego wyszło. Skończyło się to tak, że ja, moja Basia "Misiaczowa" i Baśka "Rudzielec" pojechaliśmy na razie na północ, gdzie koła poniosą, a reszta ekipy (w tym "Jaszek", "Monter" i Ania "VonZan" w cywilu) snuła się po muzeum.
Toczyliśmy się przebudowywaną ul. Arkońską, gdzie ze zdumieniem stwierdziliśmy, że naszym drogowcom, jak rzadko kiedy, udało się równo położyć nowy asfalt, to naprawdę robi wrażenie, hehe :) !!!.
Gdy cykałem powyższą fotkę, podszedł do mnie starszy pan i zapytał, czy jestem z rowerowego patrolu Straży Miejskiej :))). Gdy zapytałem, skąd to przypuszczenie, wyjaśnił, że ..."koszulka wzbudza respekt" (cokolwiek to miałoby znaczyć) ;))). Pewnie chodziło o granatowo-bordowe elementy miasta Szczecina. Wyjaśniłem, że to koszulka klubowa z roku 1995, wykonana specjalnie na sakwiarską wyprawę rowerową do Wiednia (klik), w której za młodu uczestniczyłem.
Pan pokiwał główką, a ja odjechałem.
Gdy ok. godz. 15:00 dojeżdżaliśmy do Głębokiego, znów opadła nas niemoc twórcza, na horyzoncie pojawiły się ciemne chmury, co w połączeniu z zapowiadanym na godz. 16:00 oberwaniem chmury spowodowało, że jak jakieś osły 1,5 raza okrążyliśmy mały staw Uroczysko, po czym zawróciliśmy do domów.
Gdy dojeżdżaliśmy do domu, chmury zrobiły się ciemnosine.
Gdy schowaliśmy rowery, chmur już nie było.
Oberwania też nie było.
Upał jak był, tak jest...
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
25.35 km (7.00 km teren), czas: 01:33 h, avg:16.35 km/h,
prędkość maks: 38.00 km/hTemperatura:31.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 515 (kcal)
K o m e n t a r z e
a już miałam spytać skąd taki piękny rower Małgosia wytrzasnęła ! I jaki zadbany - rewelacja ! :)
tunislawa - 12:19 niedziela, 29 lipca 2012 | linkuj
Kochani dziękuję za słowa uznania, ale bez przesady proszę. Gdyby nie wspaniały, zabytkowy rowerek Siwobrodego, na nic by się zdało moje przebranie :)
Najfajniejsze było to, że znów znaleźliśmy czas na spotkanie w swoim gronie pozytywnie zakręconych :) rowerzystka - 11:22 niedziela, 29 lipca 2012 | linkuj
Najfajniejsze było to, że znów znaleźliśmy czas na spotkanie w swoim gronie pozytywnie zakręconych :) rowerzystka - 11:22 niedziela, 29 lipca 2012 | linkuj
Jestem pod wrażenie Twojej koszulki :-)
Nie dość, że przerwała tyle lat, cały czas się w niej mieścisz, to jeszcze wzbudza respekt.
A te dziewczyny na zdjęciu jakieś mało retro, panowie prezentowali się lepiej.
Oczywiście nie dotyczy to Małgosi, bo wyglądała rewelacyjnie na swoim stylowym rowerku.
Jaszek - 10:01 niedziela, 29 lipca 2012 | linkuj
Nie dość, że przerwała tyle lat, cały czas się w niej mieścisz, to jeszcze wzbudza respekt.
A te dziewczyny na zdjęciu jakieś mało retro, panowie prezentowali się lepiej.
Oczywiście nie dotyczy to Małgosi, bo wyglądała rewelacyjnie na swoim stylowym rowerku.
Jaszek - 10:01 niedziela, 29 lipca 2012 | linkuj
Prognozy pogody faktycznie nie były trafione, zaglądałem nawet pod norweski adres, który uprzednio wspominałeś i tam też było to, czego de facto nie było. Niemierzyńską i Arkońską podglądam od początku rewolucji remontowej, stąd też wiem jaki ogrom prac już wykonano i z jaką dokładnością te prace były prowadzone. Jak zwykle prezentujesz fajne zdjęcia, w których szczególnie oryginalnie prezentuje się Małgosia.
jotwu - 20:39 sobota, 28 lipca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!