- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
Skórzane cacko "Украина" za 15 zł…w drodze do pracy :).
Poniedziałek, 19 marca 2012 | dodano: 19.03.2012Kategoria Szczecin i okolice
Jak pisałem we wczorajszej relacji, stała się rzecz bardzo nieciekawa. Pękła główna sprężyna w skórzanym siodełku „Ukraina” Basi „Misiaczowej”. Sprawa o tyle przykra, że siodełko ze skóry jest wyjątkowo komfortowe i zad nie boli na nim nawet po spędzeniu na nim całego dnia.
No to padła opcja „Kupujemy siodełko Brooks’a” (padła ze strony Basi ;))). Żelówka oczywiście nie wchodzi w grę. Siodełka "Brooksa" (kliknij dla porównania) są genialne i znakomite, a ich jakość niedościgniona, ale ich cena to od 300 zł wzwyż! Siodełka „Ukraina” są równie wygodne, ale kilkadziesiąt razy tańsze. Sęk w tym, że są praktycznie niedostępne.
No to sobie wymyśliłem, że jadąc do pracy (dziś na „Rosynancie”) zajadę do składnicy złomu przy TESCO i może znajdę taką sprężynę i wymienię?
Pokręciłem się, ale nic specjalnego nie zauważyłem i już miałem odjechać, gdy zauważyłem ramę od roweru „Ukraina”, a w nim…tkwiące prawie nowe czarne skórzane siodełko na chromowanych sprężynach!!!
Facet stwierdził: „Dogadamy się, 15 złotych nie za dużo będzie?”
W duchu się roześmiałem, bo nawet 30 byłoby jak za darmo za coś takiego, ale pomędrkowałem, pokręciłem nosem i mówię: „Noo, dobra, niech będzie” ;)))
Zapłaciłem, facet powiedział ze śmiechem: „Polecam się na przyszłość”, na co reszta personelu również się roześmiała, mając pewność, że zrobili na mnie kosmiczny interes, no bo w końcu ramę kupili od kogoś w cenie złomu.
Panowie! Na takie okazje to ja też się polecam, zwłaszcza że na Allegro siodełka w takim stanie mają ceny wywoławcze od 80 zł wzwyż ;))).
No i dobrze, wszyscy są zadowoleni!
Tak wygląda moje (a raczej Basi) cacko za 15 zeta.
Błyszczą nity, błyszczy skóra.
Błyszczą sprężyny główne, świeże sprężyny pomocnicze, na skórze jakieś sklepowe napisy i ślady po metce. Lakier wspornika nie ruszony.
Temperatura:10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
No to padła opcja „Kupujemy siodełko Brooks’a” (padła ze strony Basi ;))). Żelówka oczywiście nie wchodzi w grę. Siodełka "Brooksa" (kliknij dla porównania) są genialne i znakomite, a ich jakość niedościgniona, ale ich cena to od 300 zł wzwyż! Siodełka „Ukraina” są równie wygodne, ale kilkadziesiąt razy tańsze. Sęk w tym, że są praktycznie niedostępne.
No to sobie wymyśliłem, że jadąc do pracy (dziś na „Rosynancie”) zajadę do składnicy złomu przy TESCO i może znajdę taką sprężynę i wymienię?
Pokręciłem się, ale nic specjalnego nie zauważyłem i już miałem odjechać, gdy zauważyłem ramę od roweru „Ukraina”, a w nim…tkwiące prawie nowe czarne skórzane siodełko na chromowanych sprężynach!!!
Facet stwierdził: „Dogadamy się, 15 złotych nie za dużo będzie?”
W duchu się roześmiałem, bo nawet 30 byłoby jak za darmo za coś takiego, ale pomędrkowałem, pokręciłem nosem i mówię: „Noo, dobra, niech będzie” ;)))
Zapłaciłem, facet powiedział ze śmiechem: „Polecam się na przyszłość”, na co reszta personelu również się roześmiała, mając pewność, że zrobili na mnie kosmiczny interes, no bo w końcu ramę kupili od kogoś w cenie złomu.
Panowie! Na takie okazje to ja też się polecam, zwłaszcza że na Allegro siodełka w takim stanie mają ceny wywoławcze od 80 zł wzwyż ;))).
No i dobrze, wszyscy są zadowoleni!
Tak wygląda moje (a raczej Basi) cacko za 15 zeta.
Kolejne skórzane siodełko "Ukraina" dla Basi, prawie nówka za...15 zł.© Misiacz
Błyszczą nity, błyszczy skóra.
Błyszczą sprężyny główne, świeże sprężyny pomocnicze, na skórze jakieś sklepowe napisy i ślady po metce. Lakier wspornika nie ruszony.
Rower:Rosynant
Dane wycieczki:
19.70 km (0.00 km teren), czas: 00:54 h, avg:21.89 km/h,
prędkość maks: 39.00 km/hTemperatura:10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Ja się jakoś z Brooksem nie zgryzłem. Może mój egzemplarz był za bardzo wyjeżdżony przez poprzedniego właściciela, moje dupsko było pewnie za mało cierpliwe. Swoje siodło kupiłem właśnie na allegro i po kilku tygodniach sprzedałem na alledrogo, oczywiście z zyskiem bo popyt na nie się nie kończy. Twoje siodło z tego co widzę jest w naprawdę świetnym stanie, ja takie dosyć podobne, tylko dużo bardziej zniszczone, również pochodzące ze starej "ukrainy" upchnąłem na necie za ponad dwa razy drożej niż Ty wyrwałeś. Gratuluję zakupu i mam nadzieję, że będzie się dobrze spisywać.
Pozdrower stamper - 10:04 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj
Pozdrower stamper - 10:04 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj
na złomowiskach jeszcze nie szukałem części do swojego roweru...
ale chyba zacznę :D James77 - 06:12 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj
ale chyba zacznę :D James77 - 06:12 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj
No to Ci się udało, a raczej Basi :)
... a ja dalej gniotę dupę na plastiku :( Gryf - 18:07 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj
... a ja dalej gniotę dupę na plastiku :( Gryf - 18:07 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!