- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
Morskie klimaty...
Piątek, 1 lipca 2011 | dodano: 01.07.2011Kategoria Szczecin i okolice
Dziś pojechałem zobaczyć, jakie to atrakcje morskie znajdują się na Wałach Chrobrego, gdzie nasze władze fetują ze społeczeństwem polską prezydencję w UE.
Spodziewałem się większej ilości statków, żaglowców...a tu raptem CZTERY sztuki warte uwagi. Największym obiektem był dziś ogródek serwujący piwopodobne szczyny.
SILNI, ZWARCI, GOTOWI.
W razie inwazji nasz silny i nowoczesny okręt pogoni wroga.
Najeźdźcy - drżyjcie!
"Fryderyk Chopin". Nasz słynny "żaglowiec-połamaniec-aresztant".
Obecnie maszty naprawione, z aresztu jak widać wypuszczony.
"Zawisza Czarny". W tle propagandowy baner z lansowanym przez władze Szczecina hasłem promującym nasze miasto jako "Floating Garden" ("Pływające Ogrody"). Hasło jak znalazł, zawsze po zimowych roztopach. Działkowcy i mieszkańcy Wyspy Puckiej mają wtedy faktycznie "Floating Garden". Tradycyjne kolory Szczecina to granatowy i bordowy. Nie szukajcie ich tutaj. ;) Jest za to nieco pomarańczowego.
Wreszcie najciekawszy obiekt przy nabrzeżu. Odratowany od złomowania zabytkowy holownik "Kuna".
Na stronie http://www.kuna.gorzow.pl znaleźć można taki opis (i znacznie więcej):
"Statek zbudowany został w roku 1884 w stoczni Danziger Schiffswerft & Kesselschmiede Feliks Devrient & Co. w Gdańsku dla Königlich Preussische Weichsel–Strombauverwaltung [administracja wodno–budowlana rzeki Wisły], jako czwarty z serii lodołamaczy parowych. Wszystkie nosiły nazwy rzek wpadających do Wisły w jej dolnym biegu. Stosownie do tego statkowi nadano nazwę „Ferse”, co jest niemiecką nazwą płynącej przez Kaszuby i wpadającej do Wisły w miejscowości Gniew rzeki Wierzyca. W roku 1940 zmieniono nazwę na „Marder”, a po przybyciu do Polski w roku 1947 nazwano statek „Kuna”, co jest dosłownym tłumaczeniem jego niemieckiej nazwy. Ostatnia nazwa statku została zachowana także po rewitalizacji."
Przystanąłem na chwilkę, posłuchałem opowieści kapitana podpytywanego przez przechodnia. Statek ma w tej chwili 127 lat i dzielnie sobie radzi.
Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 325 (kcal)
Spodziewałem się większej ilości statków, żaglowców...a tu raptem CZTERY sztuki warte uwagi. Największym obiektem był dziś ogródek serwujący piwopodobne szczyny.
SILNI, ZWARCI, GOTOWI.
W razie inwazji nasz silny i nowoczesny okręt pogoni wroga.
Najeźdźcy - drżyjcie!
"Fryderyk Chopin". Nasz słynny "żaglowiec-połamaniec-aresztant".
Obecnie maszty naprawione, z aresztu jak widać wypuszczony.
"Zawisza Czarny". W tle propagandowy baner z lansowanym przez władze Szczecina hasłem promującym nasze miasto jako "Floating Garden" ("Pływające Ogrody"). Hasło jak znalazł, zawsze po zimowych roztopach. Działkowcy i mieszkańcy Wyspy Puckiej mają wtedy faktycznie "Floating Garden". Tradycyjne kolory Szczecina to granatowy i bordowy. Nie szukajcie ich tutaj. ;) Jest za to nieco pomarańczowego.
Wreszcie najciekawszy obiekt przy nabrzeżu. Odratowany od złomowania zabytkowy holownik "Kuna".
Na stronie http://www.kuna.gorzow.pl znaleźć można taki opis (i znacznie więcej):
"Statek zbudowany został w roku 1884 w stoczni Danziger Schiffswerft & Kesselschmiede Feliks Devrient & Co. w Gdańsku dla Königlich Preussische Weichsel–Strombauverwaltung [administracja wodno–budowlana rzeki Wisły], jako czwarty z serii lodołamaczy parowych. Wszystkie nosiły nazwy rzek wpadających do Wisły w jej dolnym biegu. Stosownie do tego statkowi nadano nazwę „Ferse”, co jest niemiecką nazwą płynącej przez Kaszuby i wpadającej do Wisły w miejscowości Gniew rzeki Wierzyca. W roku 1940 zmieniono nazwę na „Marder”, a po przybyciu do Polski w roku 1947 nazwano statek „Kuna”, co jest dosłownym tłumaczeniem jego niemieckiej nazwy. Ostatnia nazwa statku została zachowana także po rewitalizacji."
Stary holownik "Kuna" z roku 1884.© Misiacz
Przystanąłem na chwilkę, posłuchałem opowieści kapitana podpytywanego przez przechodnia. Statek ma w tej chwili 127 lat i dzielnie sobie radzi.
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
14.51 km (1.00 km teren), czas: 00:41 h, avg:21.23 km/h,
prędkość maks: 42.00 km/hTemperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 325 (kcal)
K o m e n t a r z e
Rammzes - Szczecin od zawsze jest miastem zieleni, więc nie wiem skąd masz te informacje, a co do tej fontanny na Kościuszki, to napewno NIE jest to reprezentatywne miejsce Szczecina, zwłaszcza, że do niedawna park pełnił rolę azylu dla obszczymurków i amatorów "bałagana".
Co do faktycznie reprezentatywnych miejsc w Szczecinie to z pewnością Wały, Błonia, Pl. Orła Białego i okoliczna starówka (nie mówię tu o "starym-nowym mieście"). sargath - 13:45 sobota, 2 lipca 2011 | linkuj
Co do faktycznie reprezentatywnych miejsc w Szczecinie to z pewnością Wały, Błonia, Pl. Orła Białego i okoliczna starówka (nie mówię tu o "starym-nowym mieście"). sargath - 13:45 sobota, 2 lipca 2011 | linkuj
"Szczecin jest najpiękniejszym i najlepszym miastem w Polsce! :)" - lubię to :)
rowerzystka - 08:49 sobota, 2 lipca 2011 | linkuj
Co mi się tak zapamiętało ze Szczecina.... Jadę tramwajem (eh, jak buja) Al. Piastów. Po lewej przy pl. Kościuszki jest park. W parku fontanna. I jak Szczecinianin powiedział mi, że jest tam jest najbardziej reprezentatywna fontanna w Szczecinie... wylali beton, wlali wodę i Szczecin się jara :DD
I moim zdaniem prawda jest taka, że Szczecin nigdy nie będzie miastem zieleni... rammzes - 08:14 sobota, 2 lipca 2011 | linkuj
I moim zdaniem prawda jest taka, że Szczecin nigdy nie będzie miastem zieleni... rammzes - 08:14 sobota, 2 lipca 2011 | linkuj
Pływające ogrody >2050< - czyli mają jeszcze niecałe 40 lat na dokończenie dzieła, wiem że patrząc wstecz może to być naiwna gadka, ale jeszcze dwa lata temu powiedz co było budowane w Szczecinie? - nic, a teraz tak na szybko,
- przebudowa Struga
- kontynuacja obwodnicy Śródmiejskiej
- rewitalizacja nabrzeża Odry pod Wałami
- Aleja kwiatowa
- Brama Portowa z trzech stron
- przebudowa Niemierzyńskiej, Krasińskiego, Arkońskiej
- obok Kaskady powstanie nowy deptak
Mamy
- nowy Basen Olimpijski najnowocześniejszy w Europie
- wiele ulic ostatnimi czasy poprawiło swoją nawierzchnię
- nowy budynek teatru Pleciuga, bardzo fajnie się prezentuje i mimo wycięcia pod niego zieleni, teraz zagospodarowano teren wokół z nową zielenią i fontanną
Co do tych 2000 drzew, cel uświęca środki, jakby ich nie wykarczowali to dalej byśmy jeździli tą terenową - dosłownie terenową - Arkońską, wg projektu, powstaną nowe nasadzenia które po kilku latach zastąpią te poświęcone obecnie.
Słucham w pracy zawsze Szczecińskiej trójki i tylko słyszę niezadowolonych co dzwonią i nie pasuje im że korki są bo zaczęli budować, wcześniej narzekali że nic nie robią i że drogi fatalne, jak zaczeli remontować też źle bo dyńkę mają za wysoko żeby się przesiąść na rowery wolą w korkach stać i taki kierat non stop.
Dla niektórych może się to wydać i tak mało, ale jak komuś coś nie pasuje to dlaczego nie wstanie i nie weźmie się do roboty, lepiej siedzieć narzekać? wtedy na pewno nic się nie poprawi.
Nie mamy takiego budżetu jak inne miasta w Polsce więc nie możemy działać tak szybko, ale taktyka małych kroczków też przynosi efekty.
Szczecin jest najpiękniejszym i najlepszym miastem w Polsce! :)
sargath - 22:43 piątek, 1 lipca 2011 | linkuj
- przebudowa Struga
- kontynuacja obwodnicy Śródmiejskiej
- rewitalizacja nabrzeża Odry pod Wałami
- Aleja kwiatowa
- Brama Portowa z trzech stron
- przebudowa Niemierzyńskiej, Krasińskiego, Arkońskiej
- obok Kaskady powstanie nowy deptak
Mamy
- nowy Basen Olimpijski najnowocześniejszy w Europie
- wiele ulic ostatnimi czasy poprawiło swoją nawierzchnię
- nowy budynek teatru Pleciuga, bardzo fajnie się prezentuje i mimo wycięcia pod niego zieleni, teraz zagospodarowano teren wokół z nową zielenią i fontanną
Co do tych 2000 drzew, cel uświęca środki, jakby ich nie wykarczowali to dalej byśmy jeździli tą terenową - dosłownie terenową - Arkońską, wg projektu, powstaną nowe nasadzenia które po kilku latach zastąpią te poświęcone obecnie.
Słucham w pracy zawsze Szczecińskiej trójki i tylko słyszę niezadowolonych co dzwonią i nie pasuje im że korki są bo zaczęli budować, wcześniej narzekali że nic nie robią i że drogi fatalne, jak zaczeli remontować też źle bo dyńkę mają za wysoko żeby się przesiąść na rowery wolą w korkach stać i taki kierat non stop.
Dla niektórych może się to wydać i tak mało, ale jak komuś coś nie pasuje to dlaczego nie wstanie i nie weźmie się do roboty, lepiej siedzieć narzekać? wtedy na pewno nic się nie poprawi.
Nie mamy takiego budżetu jak inne miasta w Polsce więc nie możemy działać tak szybko, ale taktyka małych kroczków też przynosi efekty.
Szczecin jest najpiękniejszym i najlepszym miastem w Polsce! :)
sargath - 22:43 piątek, 1 lipca 2011 | linkuj
Co Ty tak nażekasz ostatnio na Szczecin, powolutku do przodu wszystko idzie, a wczoraj na wałach była naprawdę świetna impreza.
Co do browara, to polski najlepszy! Niemiecki i czeski pijam dla odmiany, ale nie ma to jak polskie piwko.
:D sargath - 17:42 piątek, 1 lipca 2011 | linkuj
Co do browara, to polski najlepszy! Niemiecki i czeski pijam dla odmiany, ale nie ma to jak polskie piwko.
:D sargath - 17:42 piątek, 1 lipca 2011 | linkuj
Faktycznie, nasz okręt podwodny jest ciut większy od "Snickersa", którego połykam podczas wycieczek rowerowych :).
srk23 - 13:19 piątek, 1 lipca 2011 | linkuj
wczoraj oglądałam imprezę niestety nie na żywo , ale w tv :)) fajnie to wyglądało ! Widziałeś ? :)))
tunislawa - 12:44 piątek, 1 lipca 2011 | linkuj
Super :) Ale ten okręt podwodny to rewelacja... Trochu większy od obciążonego słoika ;]
DaDasik - 11:17 piątek, 1 lipca 2011 | linkuj
A żeby mógł pogonić wroga, to Kuna będzie musiała wyholować go w morze :)
Isgenaroth - 11:05 piątek, 1 lipca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!