- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
Ach, te Walentynki :)))
Wtorek, 15 lutego 2011 | dodano: 15.02.2011Kategoria Szczecin i okolice
Trasa Szczecin - tu i tam - Mierzyn - Szczecin.
W zasadzie wyjazd miały być na byle czym, bo pojechałem zawieźć tacie leki, więc miałem w cywilu wsiąść na Kozę lub Prophete i poturlać się do Mierzyna.
Poglądy mi się jednak zmieniły i pomknąłem w stroju kolarskim i na KTM-ie.
Wicherek był niezgorszy, ale jechało się dobrze.
Wracając do domu, natknąłem się na takie oto wyrazy uwielbienia.
No tak, wczoraj były jakieś Walentynki, ale tego to się nie spodziewałem! :)
Kimkolwiek jesteś kochanie, dziękuję za taki wspaniały billboard, nie trzeba było się aż tak wykosztowywać. :)))
Potem jeszcze zajechałem na myjnię, wyszła gratis, bo z pistoletu cały czas zasuwała woda. Cóż z tego, skoro rower zamienił się wkrótce w lodową rzeźbę, a mycie odniosło mizerny skutek!
Teraz rozmrażam rowerek w domu! ;)))
Temperatura:-2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 337 (kcal)
W zasadzie wyjazd miały być na byle czym, bo pojechałem zawieźć tacie leki, więc miałem w cywilu wsiąść na Kozę lub Prophete i poturlać się do Mierzyna.
Poglądy mi się jednak zmieniły i pomknąłem w stroju kolarskim i na KTM-ie.
Wicherek był niezgorszy, ale jechało się dobrze.
Wracając do domu, natknąłem się na takie oto wyrazy uwielbienia.
No tak, wczoraj były jakieś Walentynki, ale tego to się nie spodziewałem! :)
Kimkolwiek jesteś kochanie, dziękuję za taki wspaniały billboard, nie trzeba było się aż tak wykosztowywać. :)))
Kochanie, ależ nie trzeba było! :)© Misiacz
Potem jeszcze zajechałem na myjnię, wyszła gratis, bo z pistoletu cały czas zasuwała woda. Cóż z tego, skoro rower zamienił się wkrótce w lodową rzeźbę, a mycie odniosło mizerny skutek!
Teraz rozmrażam rowerek w domu! ;)))
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
16.71 km (3.00 km teren), czas: 00:49 h, avg:20.46 km/h,
prędkość maks: 33.00 km/hTemperatura:-2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 337 (kcal)
K o m e n t a r z e
Zawsze myślałem, że to tylko dzieci lubią Misie. Okazuje się, że masz ogromne grono wielbicieli i to jakich :)
Isgenaroth - 18:19 wtorek, 15 lutego 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!