- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
Jesienna bryndza...i "Motorcycle Emptiness".
Środa, 29 września 2010 | dodano: 29.09.2010Kategoria Szczecin i okolice
Zachciało mi się wychodzić o 18:00 na rower, nie wiedząc nawet dokąd jechać. Jazda gdziekolwiek dalej nie ma teraz sensu o tej porze, bo o 19:00 już jest ciemno. Musiałem już wyciągnąć długie spodnie i rowerową bluzę z softshella. Było jakoś chłodno.
Najpierw skoczyłem na działkę zawieźć do altanki parę rzeczy. Potem pomyślałem, że podjadę na Wały Chrobrego popatrzeć, czy jak co środę zebrali się tam motocykliści ze szczecińskiego Motofanatyka (na które to spotkanie też parę razy motorkiem przyjechałem kiedyś, ale nie odpowiadają mi raczej te klimaty, należę bardziej do codziennych użytkowników motorka a nie fanów i klubowiczów.). Jadąc tam myślałem sobie, że żeby przejechać motorem 270 km trzeba mieć kasę, a żeby przejechać to rowerem - to trzeba mieć jaja :))) Ot, taka mądrość rowerzysty :)))
Miałem nadzieję spotkać znajomego z pracy lub córkę kuzynki, która szaleje na ścigaczach, ale dziś było tylko kilka maszyn.
Krótko mówiąc, "motocyklowa pustka-motorcycle emptiness" :)))
Posiedziałem chwilę na Wałach Chrobrego, cyknąłem komórką dwa "zdjęcia"...i zawróciłem do domu.

Kiedy wracałem, było już dość ciemno i zimno, na szczęście lampy mam solidne.
Temperatura:8.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 288 (kcal)
Najpierw skoczyłem na działkę zawieźć do altanki parę rzeczy. Potem pomyślałem, że podjadę na Wały Chrobrego popatrzeć, czy jak co środę zebrali się tam motocykliści ze szczecińskiego Motofanatyka (na które to spotkanie też parę razy motorkiem przyjechałem kiedyś, ale nie odpowiadają mi raczej te klimaty, należę bardziej do codziennych użytkowników motorka a nie fanów i klubowiczów.). Jadąc tam myślałem sobie, że żeby przejechać motorem 270 km trzeba mieć kasę, a żeby przejechać to rowerem - to trzeba mieć jaja :))) Ot, taka mądrość rowerzysty :)))
Miałem nadzieję spotkać znajomego z pracy lub córkę kuzynki, która szaleje na ścigaczach, ale dziś było tylko kilka maszyn.
Krótko mówiąc, "motocyklowa pustka-motorcycle emptiness" :)))

Na Wałach Chrobrego.© Misiacz
Kiedy wracałem, było już dość ciemno i zimno, na szczęście lampy mam solidne.

Widok na Trasę Zamkową i Odrę...© Misiacz
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
13.78 km (1.00 km teren), czas: 00:46 h, avg:17.97 km/h,
prędkość maks: 32.00 km/hTemperatura:8.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 288 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!