MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

Rugia - wstępny rekonesans

Poniedziałek, 3 maja 2010 | dodano: 03.05.2010Kategoria Wypadziki do Niemiec
Pojechałem na Rugię! Po wczorajszym rekordzie odległości nie czułem nawet specjalnego zmęczenia i korzystając z długiego weekendu wybrałem się z Basią i ze znajomymi na szybki spontaniczny wyjazd do Niemiec na wyspę Rugia, między innymi z zamiarem sprawdzenia, czy warto wybrać się tam na wyprawę rowerową. Warto!!!
Wyspa jest przepiękna i czuje się ten ulotny, prawie nieuchwytny klimat dawnych pogańskich czasów, gdy wyspa była zamieszkana przez pomorskich Słowian.

Na razie musiałem zadowolić się takim rowerem:)))

W Putbus.

Binz. Jedna z niezliczonych ścieżek rowerowych.

Jezioro Schmacher See w Binz.


Przylądek Kap Arkona. Takie chatki stoją w wielu miejscach, nawiązując do tradycji pomorskiej.


Na Kap Arkona mieścił się potężny słowiański ośrodek kultu pogańskiego i Świątynia Arkony.



Stralsund. Niesamowite i piękne zabytkowe miasto!
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(6)

K o m e n t a r z e
Mi też Rugia chodzi po głowie już od dłuższego czasu. Przede wszystkim właśnie ze względu na ten szlak na klifie.
Niradhara, albo morze albo góry :) Nam żal, że tak daleko mamy w Beskidy :)

Pozdrawiam!
siwiutki
- 08:44 środa, 5 maja 2010 | linkuj
Aż mi żal, że mam zbyt daleko, by wyskoczyć tam na weekend :(
niradhara
- 19:17 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj
Fajnie że zrobiłeś rekonesans - też mi chodzi po głowie aby wyskoczyć tam rowerem na kilka dni - może pod koniec maja albo w czerwcu uda się tam zajechać. To zdjęcie z klifu bardzo mi się podoba - ciekawa miejscówka na nocleg ;)
sebekfireman
- 15:31 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj
Extra foty i super okolica. Skąd ukraśc czas, żeby to zobaczyc na własne oczy ? :)
widmo
- 06:23 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj
No już nie mogę się doczekać!!!
danielkoltun
- 20:05 poniedziałek, 3 maja 2010 | linkuj
Zdjęcia rzeczywiście piękne!
rammzes
- 14:24 poniedziałek, 3 maja 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!