- Kategorie:
- Archiwalne wyprawy.5
- Drawieński Park Narodowy.29
- Francja.9
- Holandia 2014.6
- Karkonosze 2008.4
- Kresy wschodnie 2008.10
- Mazury na rowerze teściowej.19
- Mazury-Suwalszczyzna 2014.4
- Mecklemburgische Seenplatte.12
- Po Polsce.54
- Rekordy Misiacza (pow. 200 km).13
- Rowery Europy.15
- Rugia 2011.15
- Rugia od 2010....31
- Spreewald (Kraina Ogórka).4
- Szczecin i okolice.1382
- Szczecińskie Rajdy BS i RS.212
- U przyjaciół ....46
- Wypadziki do Niemiec.323
- Wyprawa na spływ tratwami 2008.4
- Wyprawa Oder-Neisse Radweg 2012.7
- Wyprawy na Wyspę Uznam.12
- Z Basią....230
- Z cyborgami z TC TEAM :))).34
Myjnia dla rowerów:)
Poniedziałek, 31 sierpnia 2009 | dodano: 31.08.2009Kategoria Szczecin i okolice
Po biciu rekordu długości przejazdu w sobotę, który kończyłem m.in. jazdą przez Las Arkoński w czasie ulewy, przyszedł dziś czas na kąpiel roweru i łańcucha. Odkryłem jakiś czas temu, że najlepiej nadaje się do tego ciśnieniowa myjnia samochodowa.
Wrzucamy złotóweczkę i po chwili rower lśni! Podobnie łańcuch (ja kieruję dyszę na kasetę, która pod wpływem ciśnienia zaczyna się bardzo szybko obracać wraz z łańcuchem, który myje się momentalnie i dokładnie!).
Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 216 (kcal)
Myjnia rowerowa© Misiacz
Wrzucamy złotóweczkę i po chwili rower lśni! Podobnie łańcuch (ja kieruję dyszę na kasetę, która pod wpływem ciśnienia zaczyna się bardzo szybko obracać wraz z łańcuchem, który myje się momentalnie i dokładnie!).
Co za połysk!© Misiacz
Rower:KTM Life Space
Dane wycieczki:
10.73 km (0.00 km teren), czas: 00:31 h, avg:20.77 km/h,
prędkość maks: 46.00 km/hTemperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 216 (kcal)
K o m e n t a r z e
Łańcuch wyczyszczony i nasmarowany to łańcuch dwa razy dłużej działający :) Jeśli jednak myjesz cały rower, to uważaj szczególnie na piasty, suport i stery, chyba jeszcze nie wymyślono takich łożysk, które podołałyby myjce wysokociśnieniowej ;) Pozdrawiam
ASTON86 - 16:14 wtorek, 1 września 2009 | linkuj
Może i ładnie wygląda, ale potem trzeba wszystko smarować, bo woda wszystko wymyje... Ja zazwyczaj idę nad jakiś stawek pożarowy i tam sobie myje ze szmatką :) Może i powoli to idzie, ale bezpieczniej dla roweru.
rammzes - 17:34 poniedziałek, 31 sierpnia 2009 | linkuj
He he polecam przejechać przez taką myjnię ze szczotkami :D Uważałbym na wodę pod wysokim ciśnieniem, nic tak nie wymywa smaru z łożysk jak różnego rodzaju myjki. Chociaż z drugiej strony trzeba przyznać, że rower po takim myciu prezentuje się naprawdę świetnie :)
ASTON86 - 17:06 poniedziałek, 31 sierpnia 2009 | linkuj
W taki sposób można sobie bardzo łatwo nawet lakier wypłukać :P
vanhelsing - 17:01 poniedziałek, 31 sierpnia 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!