MisiaczROWER - MOJA PASJA - BLOG

avatar Misiacz
Szczecin

Informacje

pawel.lyszczyk@gmail.com

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

free counters

WESPRZYJ TWÓRCĘ

Jeżeli podobają Ci się moje wpisy, uzyskałeś cenne informacje, zaoszczędziłeś na przewodniku czy na czasie, możesz wesprzeć ich twórcę dobrowolną wpłatą na konto:

34 1140 2004 0000 3302 4854 3189

Odbiorca: Paweł Łyszczyk. Tytuł przelewu: "Darowizna".

MOJE ROWERY

KTM Life Space 35299 km
Prophete Touringstar 200 km
Fińczyk 4707 km
Toffik 155 km
Bobik
ŁUCZNIK 1962 30 km
Rosynant 12280 km
Koza 10630 km

Znajomi

wszyscy znajomi(96)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Misiacz.bikestats.pl

Wpisy chronologicznie

Polecane linki

Fińska opona. Rześko. Dom-praca-Mad Bike-dom.

Czwartek, 23 stycznia 2014 | dodano: 23.01.2014Kategoria Szczecin i okolice
Jadąc do pracy cieszyłem się mrozikiem poniżej - 7 st.C i słońcem.
W tejże pięknej scenerii zatrzymałem się i cyknąłem fotkę białego paskudztwa, czyli nowej filharmonii (która i tak za moment przestanie być biała od spalin i graffitti).

Po pracy popedałowałem przez miasto do "Mad Bike", gdzie Piotrek dokonał mniej więcej tzw. kanibalizacji, czyli z jednego z będących w serwisie trzech służbowych "Fińczyków" zdjął oponę z kolcami i założył mi na przód zamiast zwykłego "kartoflaka", a moja poszła do roweru nieużywanego.

Ponieważ kolczastą oponę z tyłu już miałem, teraz mogłem sobie poszaleć po zlodowaciałym śniegu i innych tego typu zimowych atrakcjach.
Oponka jest Made in Finland, a kto jak kto, ale wydaje mi się, że Finowie doskonale znają się na tym, jak zrobić dobre opony na warunki zimowe.
W celu testowania oponek do domu pojechałem przez Centralny, gdzie na alejkach zalega zlodowaciały śnieg...a ja jechałem prawie jak po asfalcie!
Rewelacja!!!

Rower:Fińczyk Dane wycieczki: 19.38 km (2.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:-7.7 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 385 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(6)

K o m e n t a r z e
Rammzes, bo Ty jesteś z kosmosu i nawet na szklanych oponach byś nie miał uślizgu :))).
A na poważnie, to może złe miejsce wybrałem na testy i może to wcale nie zasługa kolców?
Kurczę, ale buty mi się rozjeżdżały, to nie kumam...albo to Rammzes z Melmak :).
Misiacz
- 08:45 piątek, 24 stycznia 2014 | linkuj
Jechałem dziś na szosie po cmentarzu. I kurczę, łyse te opony, ale żadnego uślizgu..
rammzes
- 22:18 czwartek, 23 stycznia 2014 | linkuj
mm85...niestety, to szkaradztwo to wygląd docelowy, idealnie wpisuje się w powstający ''architektoniczny'' klimat okolicy tandetnego pomnika anioła, który teraz obudowywany jest jakimś niby miejscem pamięci, które bardziej przypomina skate-park (nie zdziwię się, jeżeli będzie to ulubione miejsce zabaw deskorolkowców ;))). Obok też jest tandetna była "aleja kwiatowa", więc cała ta okolica będzie miała specyficzny "smaczek" ;).
Dać jeszcze białe panele typu siding na kościół i zamek, parę gipsowych krasnali postawić i będzie cacy ;))).
Misiacz
- 19:06 czwartek, 23 stycznia 2014 | linkuj
Białe paskudztwo straszne, może tymi blachami jest przykryte na czas budowy i na koniec zdejmą to i odsłonią nam piękną opere :D
mm85
- 18:27 czwartek, 23 stycznia 2014 | linkuj
Dziękuję Misiaczu za zdjęcie kolczastej opony. Moja ciekawość jest zaspokojona. Jestem pod wrażeniem. A ta filharmonia nie jest taka straszna, przecież. Strzelista. Ten fragment, który widać na Twoim zdjęciu, całkiem ładny. :) Zdjęcie przyrodnicze śliczne.
haniamatita
- 16:47 czwartek, 23 stycznia 2014 | linkuj
Fajniutko! Ładniutko i w ogóle tak miło się Ciebie czyta! :-D
danielkoltun
- 16:29 czwartek, 23 stycznia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!